Nie wiem, czy to ta pogoda, czy co innego, ale mój humor w dniu dzisiejszym jest naprawdę bardzo dobry!
Oczywiście był zły moment, kiedy to pokłóciłam się z mamą :O Aczkolwiek wyszłam z psem na spacer( bieganie, później marsz) i dobry humor powrócił.
Mam też ogromną motywację do ćwiczeń. Mogłabym to robić cały czas.. I nie ćwiczę "na czas", tak jak dawniej, po prostu ruszam się, ile mogę. Nie mogę się doczekać widocznych efektów..
Dzisiejsza waga to chyba 77.90, czyli wczorajsze szaleństwa niczego nie zmieniły
Oby mój zapał nie zginął po tygodniu..
A teraz, moja teraźniejsza ogroomna motywacja:
Prześwietna figura :) (nawet kolor włosów podobny )
Ah taak, i w dniu dzisiejszym razem z chłopakiem (jego inicjatywa ?) rozpoczęliśmy A6W.
Robię ćwiczenia w oparciu o filmik na youtube:
Dzień 1 za nami!
siczma
15 kwietnia 2013, 22:38Chciałbym mieć psa do pobiegania;)
JustDoThis
15 kwietnia 2013, 22:35Nie waż się codziennie! ;d a co do A6W powodzenia ;)