U mojej corki odswierzalam pokój,wlacznie z ubraniami,razem z mezem caly weekend w rozpierdulce.
Nie ukrywam ze nie cwiczylam,ale za to noszenie szaf wplynelo na moje bicepsy
Dzis weszlam na wage i mam malutko mniej ale jest i to tez jest dla mnie sukces(0,60kg)
A jak tam u was,czujecie juz wiosne,ja po tym remonciku chyba poczulam
hipcia2014
25 lutego 2014, 20:07Małymi kroczkami do celu...
Patisonek_89
25 lutego 2014, 12:22Bardzo dobrze, że waga leci w dół! :) pewnie wiosna też na nią tak działa :P
zdrowa.dieta
24 lutego 2014, 11:53Super że waga spada oby tak dalej! :))
Izek31
24 lutego 2014, 11:25Witam. O,60 to dla Ciebie malutko? Kochana Ty się ciesz takim spadkiem :o) Wiosenke czuje czuje.