Wtorek
Znów to samo? Znów nie umiem się powstrzymać od jedzenia?? Wydaje mi się, po prostu wygasła u mnie ta motywacja, która była przed świętami wielkanocnymi.

Dla sprostowania, nie czuje się aż tak gruba...ale pulchna. Dla sprostowania zdjęcie moje:

Wiem, że muszę popracować nad nogami i z pewnością nad tyłkiem, brzuch też najpiękniejszy nie jest. Jednym słowem porażka. Ale gdybym tak trzymała tą dietę bez przygód... by mi się udało...
A teraz menu:
Śniadanie: omlet (1 jajko) szczypiorkowy + zielona herbata, żurawina (łyżeczka) i pół jabłka
Przekąska: Kanapka (zwykły chleb) z dżemem żórawinowym
Obiad: Zapiekanka z szynką i pieczarkami (niestety) .... frugo i chipsy
Kolacja: Hamburger i mleko.
Śniadanie: omlet (1 jajko) szczypiorkowy + zielona herbata, żurawina (łyżeczka) i pół jabłka
Przekąska: Kanapka (zwykły chleb) z dżemem żórawinowym
Obiad: Zapiekanka z szynką i pieczarkami (niestety) .... frugo i chipsy
Kolacja: Hamburger i mleko.
Zawaliłam ... !!!!
eMisss
8 maja 2012, 12:53nie załamuj się ! uda Ci się zgubić te kilka kg :) ja ostatnio to przytyłam troche, po majówce ;/