O mnie
Szczęśliwa emerytka (wcześniejsza :)). Dwoje dorosłych dzieci i troje cudownych wnucząt. Fajny facet u boku formalnie już od 38, a praktycznie od 42 lat. No i od wielu wielu lat właścicielka grubego tyłka a dokładnie mówiąc wielkiego brzucha i cycków :))) Już i ja i wszyscy naokoło się do nich przyzwyczaili. Przez kilka ostatnich lat wmawiałam i sobie i innym, że to przez niedoczynność tarczycy jestem taka tłuściutka. Pewnie na początku tak było. Ale poziomy hormonów już dawno uregulowane i po cichu mówiąc teraz to tylko zwykłe lenistwo i brak systematyczności. Bo były okresy kiedy wredny charakter pozwalał mi się uprzeć i chudłam po parę kilo. Tyle że na krótko. Więc dlaczego teraz? Powód prozaiczny - popsuta winda !!! I ja taka grubaśna i sapiąca włażąca na moje czwarte piętro. Koszmar. Więc trzeba z tym koszmarem skończyć. i już.
Więcej o mnie