Oj, wczoraj miałam strasznego doła. Zaczęło się w pracy, a potem narosło w domu. W takich chwilach zastanawiam się jaki sens ma życie. Ja jestem cięgle zmęczona, zagoniona i zdenerwowana więc z czego się cieszyć. Dzisiaj jest odrobinę lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.