Dzięki za wsparcie, ale dawno się tak kiepsko nie czułam ….nie chcę się poddawać ale coraz ciężej przychodzi mi to odchudzanie, na początku było extra i myślałam co to dla mnie, a dzisiaj…..???
Za dwa tygodnie egzamin, a ja nie mam głowy do nauki – 20, a ja najchętniej poszłabym spać , tysiące innych spraw do załatwienia, wszyscy coś ode mnie chcą, w pracy ciągle narzekająca koleżanka – A U MNIE TOTALNY SPADEK FORMY
karmeeelowa
31 marca 2015, 16:16Niedobrze, bierze Cię porządna chandra ;/ Musisz znaleźć na nią sposób, zanim wpadniesz zbyt głęboko. Zmień aktywność fizyczną, może Ci się znudziło? Poeksperymentuj w kuchni, zrób coś fajnego. Wybierz się na spacer, zrób sobie domowe SPA i znajdź jeden wieczór tylko dla siebie. Zero myślenia o problemach i stresach. Małe spa, dobry film, książka... odpręż się. Z koleżanką porozmawiaj. Może narzeka na wszystko, ale ma jeden główny problem? Powodzenia!
MichasiaK
31 marca 2015, 15:50znam to uczucie.... zrób coś dla siebie... zmuś się i zrób... weź choćby długą kąpiel w pianie a później wymiziaj się balsamem... uwierz... na pewno poczujesz się lepiej... trzymaj się cieplutko....