Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17 MAJ


Po tygodniowych wahaniach waga wróciła do normy, czyli 81,6 kg, teraz można dalej się odchudzać i liczyć, że w końcu doczekam się 7 z przodu

Wczorajsze menu!

ŚNIADANIE: dwie kromeczki gruboziarnistego pieczywa z masełkiem wędliną, pomidorkiem i rzodkiewką

II ŚNIADANIE: jogurt ACTIVIA do picia

LUNCH: JOGOBELLA z musli

OBIAD: miska rzodkiewki, szczypiorku ze śmietaną, dwie kromki białego pieczywa z masłem i wędliną.

A można było śmietanę zamienić jogurtem naturalnym, białe pieczywo ciemnym, bo z masła to nie zrezygnuję!

POTEM loda z MC?DONALDS

 

A dziś:

ŚNIADANIE: dwie kromeczki gruboziarnistego pieczywa z masłem, wędliną i pomidorkiem

II ŚNIADANIE: kefir owocowy 0%

zielona herbata

LUNCH: duży banan, mandarynka, 2 małe kiwi i pół jogurtu naturalnego

Dawno nie jadłam owoców, więc sobie dzisiaj dogadzam, na jutro też mam taką porcyjkę! Pycha było!

OBIAD:???

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.