już sama nie wiem co o tym myśleć, w ubiegłym tygodniu ponad trzy kilo mi przybyło, dzisiaj rano ważyłam się i było 1.6 kg mniej, czy to choroba, czy huśtawka hormonalna czy jeszcze coś innego ???
Ale... nie zamierzam się poddawać, dzisiaj znowu biegałam i nawet pogodziunia mi dopisała :) i dystans wydłużyłam nie jest źle
km 5,15 | min 51:37 | kcal 467 |
ważne (choć trochę ubolewam ), że moje spódniczki, które długo, długo wisiały w szafie, bo za ciasne, są za luźne , ubolewam, bo znowu muszę wymienić zawartość garderoby
Weekend zapowiada się ładnie, będę biegać, jeszcze bardziej mnie zmotywowało jak przebiegłam 5 km,a jeszcze miesiąc nooo, ponad miesiąc, mówiłam (zgodnie z prawdą), że nigdy w życiu nie biegałam i że się do tego nie nadaję (niezgodnie z prawdą)
MIŁEGO WEEKENDU WSZYSTKIM ŻYCZĘ !!!
ewka58
18 października 2014, 07:22Miłego weekendu Ewuś.....Gratuluję i podziwiam Cię bo ja nadal myślę, że bieganie jest nie dla mnie.....Biegam ale z ludzikiem 8 min.na początku gimnastyki....Ale myślę, że gdy będę miała więcej wolnego / marzę o tym/ to spróbuję....Ale teraz jestem po gimnastyce, rodzinka jeszcze śpi a ja delektuję się poranną kawką...Buziaki
evigem
18 października 2014, 09:00Ewuś, polecam Ci stronkę, ja właściwie zaczęłam wg planu treningowega z tej strony tyle, że zaczęłam od 4 czy 5-tego tygodnia i bardzo mi to odpowiada, poza tym bieganie działa na wszystkie partie ciała, ogólnie - samo zdrowie i przyjemność :) Pozdrawiam Cię i życzę super weekendu :) buziaki :*
Cocunia13
18 października 2014, 07:14To ogolnie nie jest zle... jak spodniczki sa za luzne...... tylko sie cieszyc;) Pozdrowionka
evigem
18 października 2014, 09:02oczywiście, cieszę się, że jest mnie mniej, ale tak lubiłam te spódniczki, że trudno mi się z nimi rozstać, a nie lubię jak mam nie dopasowane ciuchy ;) no, cóż, popołudniu shpping, a to lubię :))) dużo słońca na ten weekend Ci życzę :)
Cocunia13
18 października 2014, 09:57Mozna dac do zwerzenia;) I udanych zakupow zycze!;) Dziekuje;)Buziaki