spróbuję jeszcze raz.
Otóż rano byłam niepocieszona, weszłam na wagę, a ona powiedziała mi zaledwie 200 gr mniej, ale szybko sobie to przemyślałam i wytłumaczyłam : walkę z Vitalią zaczęłam 02.05 (z wagą 81,700 ) dzisiaj 11.05 (waga 79) tak więc w ciągu półtora tygodnia zaledwie, straciłam 2,700 kg, nie jest źle, a nawet powiedziałabym JEST FANTASTYCZNIE !!!
Będę walczyć dalej i zachęcam Was wszystkie do wspólnego działania
Co niektórym z Was podobały się widoki na wczorajszych zdjęciach, nie wiele tam widać, ale tak, Szwajcaria jest piękna, zielona, same góry, jeziora !!! uwielbiam to !!!
Dołączam zdjęcie z moich okolic, co prawda z przed dwóch lat, ale widoki się nie zmieniły, ja też niewiele , a było to o tej samej porze roku co mamy teraz.
Dziewczyny, dziękuję Wam bardzo za miłe komentarze i wsparcie. Pozdrawiam i ślę uściski !!!
ewka58
15 maja 2012, 08:40PIĘKNIE TAM U CIEBIE. A WYNIKI TEŻ SUPER. DIETA VITALII PRZEWIDUJE MNIEJ NIŻ KILOGRAM TYGODNIOWO...TAK TRZYMAJ. POZDRAWIAM SERDECZNIE - BUZIAKI
czarodziejka10
11 maja 2012, 18:49sielsko anielsko :)
evigem
11 maja 2012, 16:30Dziękuję Alianno, ciekawa jestem czy bardzo ciężko jest przejść taką drogę, jak Ty masz już za sobą? Będę się bardzo starała :)
evigem
11 maja 2012, 16:29Danusiu, nie widzę przeszkód, teraz świat taki mały :) w ciągu kilku godzin możesz być w górach, nad oceanem... gdzie chcesz ha ha ha, ja też lubię góry, baaardzo i cieszę się, że mam je w zasięgu ręki :)
Alianna
11 maja 2012, 13:09Dlatego się nie martw i przygotuj na to, że bywa tak, że waga stanie i ani drgnie w dół nawet przez 2-3 tygodnie i to jest trudny czas. Potem zazwyczaj spadek jest lawinowy. :-). Pozdrawiam serdecznie i podziwiam ślicznote na łonie natury. Buźka.