Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grzeszki


Nie jestem z siebie dumna bo dziś moje postanowienia poszły w kąt. Ale mam usprawiedliwienie - urodziny mamy nie obyło się bez ciasta , którego nie potrafię zjeść po prostu jeden kawałek, skoro dosłownie rozpływa się w ustach..

Jako pokutę na kolację zjem coś naprawdę lekkiego w śladowych ilościach. A od jutra znów będę grzeczna

Jutro rano pierwsze ważenie
  • Okruszek83

    Okruszek83

    7 października 2013, 13:45

    ciasto mamy :) też u mnie wpadło w weekend :P

  • LubieJescSlodycze

    LubieJescSlodycze

    6 października 2013, 18:34

    oj tam jeden kawałek, lepiej zjedz normalną kolacje bo metablizm ci zwolni

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.