Nie wiem, czy pomyślałyście kiedyś o tym, że każdy nasz dzień jest na wagę złota. Może to banał, ale to prawda. On już nie wróci, i nie wróci to, co mogłyśmy w nim dokonać. Takie mam teraz refleksje, gdy czas do ważnego dla mnie spotkania jest mocno ograniczony, i codziennie się kurczy. I wiem, że jeśli nie poćwiczę i nie zadbam o siebie dzisiaj, ucieknie mi kolejny dzień, kolejne 0,3 kg, które postanowiłam sobie dziennie zrzucać.. I jeśli zapomnę, że mam działać teraz i tutaj, to we wrześniu "obudzę" się z niezmienną wagą 80 kilogramów..
Jednak musiałam troszkę zrewidować mój plan ze względu na sam organizm, który potrzebuje czasem regeneracji, i na inne obowiązki, na które bym już nie miała czasu! WIĘC: będę ćwiczyć 5 dni w tygodniu po 2 godziny i jeździć na rowerze wszędzie, gdzie się da.
Już się czuję DUŻO lepiej! W sensie - zaczynam CZUĆ SWOJE CIAŁO, i to jest fantastyczne! Dziś byłam na aquaaerobiku i na basenie - w sumie 2 godziny. No i wszędzie rowerkiem :-)) Jestem z siebie zadowolona. A wczoraj się nie udało, bo musiałam pisać spóźniony raport, i siedziałam cały wieczór.. Mam nadzieję, że u Was dobrze i zdrowo Kubusie..? :-)) Ściskam Was mocno!
SylwiaOna
1 sierpnia 2014, 10:46Refleksje o przemijaniu mam codziennie takze wiem o co kaman....czasami warto tak sobie przemyslec czlowiek dostaje takiego kopa jak ta lala i robota az sie w rekach pali:) Poza tym wierze w ciebie całym serduchem ze spelnisz swoje postanowienia i schudniesz tyle ile trzeba do tego wielkiego wydarzenia. pamietaj wszystko zalezy od nas:*
blondynka.aga
31 lipca 2014, 21:09Dokladnie,to co bylo nie wroci,dzien mija za dniem....
Makutraa
31 lipca 2014, 20:58No na wagę złota, więc biorę się za ćwiczenia :) Szacun za dwie godziny ćwiczeń!
studentka_UM_Lublin
31 lipca 2014, 20:45No jasne, że każdy dzień jest dokładnie tyle wart. a jak jeszcze wypełnimy go fajnymi wspomnieniami, to staje się bezcenny. Tyle planów można zrealizować, tyle zrobić, zobaczyć. Ćwicz, ile możesz, dbaj o siebie, jedz dobre rzeczy, dziel się z nami tą energią i będzie dobrze :) cieszymy się razem z Tobą :) pozdrawiam ciepło! ps. mam prośbę. jeśli będziesz miała chwilkę i będziesz mogła wypełnić prowadzoną przeze mnie ankietę na temat nawyków żywieniowych to będę wdzięczna. dzięki z góry. tutaj masz link: https://docs.google.com/forms/d/1R8tyVMBmJwI7uaHp3uh9kjP158DKPLkHUg6rM076gdI/viewform
Estysia
31 lipca 2014, 21:22Ankietę wypełniłam. Bardzo CI dziękuję za komentarz :-) Lecę wziąć prysznic i spać! Bo padam na nosek, a jutro na rano do pracy - a po pracy znów ćwiczenia :-) Dobrej nocki!
studentka_UM_Lublin
31 lipca 2014, 21:28dzięki bardzo :) dobranoc!