Hej! Dziewczynki, słyszałyście coś może o C.L.A z zieloną herbatą? Któraś to stosowała? No bo właśnie z mężem kupiliśmy i zastanawiamy się, czy to coś w ogóle daje....
U mnie wagowo bez zmian... Czyli nadal krążę koło wago 99,0, co jednakże mnie bardzo cieszy, bo dotychczas krążyło wokół 101 - 102... Muszę znowu zacząć ćwiczyć, bo coś ostatnio się opierdzielam i tylko w niedzielę poszłam z mężem na kijki na 40 minut.... I zamiast ćwiczyć 4 razy w tygodniu zrobiło mi się 2 - 3 razy w tygodniu. Zdecydowanie zbyt mało!!!
Ostatnio zrobiłam kilka fajnych rzeczy do jedzenia i postanowiłam się z Wami podzielić przepisem. Przepis znowu nie jest mój, tylko wzięty z necika.
Tym razem są to kajzerki.... pyszniaste są! naprawdę polecam!!! I choć nie jestem na Dukanie, to znalazłam przepis na forum dukanowskim. Ja w ogóle nie jem pieczywa normalnego, tylko i wyłącznie te bułeczki, które sobie upiekę i jem przez 6 dni (2 dziennie, bo są małe).
Składniki:
18 łyżek otrębów owsianych (osobiście dodaję je do niemal wszystkiego :P)
5 łyżek jogurtu naturalnego
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
sól
4 łyżki mąki kukurydzianej
sól
opcjonalnie: słonecznik (to moja modyfikacja - ja zawsze dodaję)
Wykonanie:
8 łyżek otrębów zalewamy jogurtem i mieszamy. Pozostałe 10 łyżek mielimy na mąkę (można użyć takiego miksera kuchennego [wygląda jak mini robot kuchenny], albo młynka do kawy). A następnie mieszamy ze sobą wszystkie składniki, żeby powstała nam taka gęsta masa - nie lejąca się, ale też nie stała. Następnie wlewamy po trochę do foremek na muffinki. Wychodzi tak mniej więcej 2/3 zagłębienia. Pieczemy ok. 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180st. Wychodzi ok. 12 bułeczek
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zatroskana55
12 kwietnia 2011, 16:35Jak one smakowicie wyglądają... aż ślinka cieknie... ... kiedy ja będę mogła upiec sobie u siebie takie pyszności...