Sypię się prawostronnie...no masakra, po prostu.
Schodzi mi paznokieć, towarzysz (nie)rozłączny palucha prawego.
Kwestia dni jak zniknie...aż mi się smutno zrobiło.
Ale WOD-a zrobiłam...
Osłabła mi też prawa ręka (bez bólu ani innych sygnałów oprócz tego, że nawet głupiej pompki zrobić nie mogę, co niezmiernie mnie irytuje).
Trener stwierdził, że nie mam się czym martwić, ale wypocząć, zregenerować się etc.
Więc wypoczywałam i na zajęcia z trójboju siłowego nie polazłam.
Zobaczymy jak dzisiaj będzie...zwłaszcza, że w dzisiejszym WODZie są...pompki ;)
Ech, te trudy życia ;)
Do obozu pozostało trochę ponad 14 dni, znaczy się dwa tygodnie :)
ewcia.1234
30 lipca 2013, 12:18zrób sobie kilka dni wolnego ;)
marzena2015
28 lipca 2013, 08:56Rób na 1 ręce pompki :-) Dasz radę wypocząć i będzie dobrze. Jakiś masaży też by się przydał by rozluźnić mięśnie.