Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[111.] Bez pracy nie ma kołaczy

Bez pracy nie ma kołaczy - mówi stare polskie przysłowie i jak to bywa w tych naszych pra (pra)dziadów mądrościach coś w nim jest.

 Mogę myśleć o tym by przekraczać ograniczenia mojego organizmu i przy tym pozostać obrastając w tłuszcz, albo podjąć konkretne działania w tym kierunku. Wybrałam opcję drugą...i przy niej pozostanę :)

 Od nowa odkrywam przyjemność płynącą z ćwiczeń i tego zmęczenia po, które paradoksalnie pobudza zamiast "sedować" :) A zmiany zaczynają być widoczne dla otoczenia "gołym, nie uzbrojonym okiem":)


Mój cytat dnia (jeśli nie tygodnia, albo i miesiąca): "Nienawidziłam każdej minuty treningu, ale powtarzałam sobie: nie poddawaj się, przecierp teraz i żyj resztę życia jako mistrz." [Muhammad Ali]


  • kingss.of.leon

    kingss.of.leon

    16 lipca 2012, 18:33

    ojjj. jak patrzę na to zdjęcie to wszystko mnie boli.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.