Prawie tydzien cwiczen codziennie po pol godzine lub 45min i mniej objadania sie...wrecz dietetycznie.
Waga wyzsza niz na pasku
i to sporo
nie rozumiem
jestem wsciekla
do niczego to moje staranie....
eeeeeeeeeeeeeeee...ryczec sie chce...
nie jestem przed @...to jeszcze ze dwa tygodnie...
agaa100
7 stycznia 2018, 14:15Tylko się, dziewczyno, nie poddawaj !!! Dalej rób swoje, doczekasz się spadków :)))
Enchantress
7 stycznia 2018, 23:34Tak kochana robie. Nie poddaje sie
WielkaPanda
6 stycznia 2018, 20:54W połowie cyklu też waga rośnie. Odczekaj 2-3 dni i zobaczysz większy spadek. Mi na jajeczkowanie wzrasta nawet do dwóch kilo.
Enchantress
6 stycznia 2018, 23:38Dwa kilo to spora roznica. Tak sobie mysle ze moze to juz taki wiek. ..hormonalne problemy od zawsze. ..pozdrawiam
wojtekewa
6 stycznia 2018, 20:04Spokojnie, tylko bez stresu zobaczysz jak waga będzie się zmniejszać, na wszytko przyjdzie czas i będziesz się jeszcze śmiała ze swoich żali :) Trzymam kciuku za Ciebie
Enchantress
6 stycznia 2018, 23:36Oj ja tak czasami lubie sie pozalic. Pozdrawiam
wojtekewa
7 stycznia 2018, 09:43Każda taka czasem jak za bardzo narzekam np do męża mowie, że jestem gruba i taka stara, i on mnie już nie kocha, a on nic się nie odzywa i ja wtedy no widzisz nawet nie zaprzeczasz , wtedy on się smieje i mówi ty to sobie musisz ponarzekać - to taka natura kobiet.
MagiaMagia
6 stycznia 2018, 12:45Znam to z autopsji: moj wspanialy organizm ma pewien idiotyczny pomysl na wyglad mojego ciala. Gdy schudne z tluszczu: pojawia sie w to miejsce woda i utrzymuje sie do konca okresu, potem schodzi i waga wtedy spada. Zeby efektywnie schudnac powiedzy okresem musze dolaczyc hydromasaz, diete niskosolna albo masaz limfatyczny bardz drastycznie ograniczyc sol/skrobie/gluten pszenny. U mnie rozruch dieta trwal 6 tygodni rok tem, i dopiero gdy presja mozgu minela, to cos sie ruszylo. Cierpliwosci: na wszystko jest sposob.
Enchantress
6 stycznia 2018, 23:34Widze, ze sporo musisz przejsc zanim cos sie zaczyna ruszac z waga. Nie poddalam sie I 30 minut na biezni bylo. Dietetycznie rowniez. Dziekuje ze do mnie napisalas.
silvie1971
6 stycznia 2018, 10:48Po prostu rob dalej to co robisz i nie forsuj sie zbytnio cwiczeniami, bo z tego co czytam to masz pewne problemy z hormonami, a przy tym organizm nie lubi zbyt intensywnego wysilku. Poza tym to tylko tydzien, organizm przezywa szok, bo kazda zamian to szok, wiec nie stresuj go bardziej. Wyluzuj i rob swoje
Enchantress
6 stycznia 2018, 23:36Po porannym nerwie wrocilam do porzadku. .cwiczenia byly..maly spacer tez. Zdrowe odzywianie rowniez. Dziekuje za komentarz.
od104do62
6 stycznia 2018, 10:16Cześć :) Masz Insulinoopornosc? Jesli tak, to powodem wzrostu wagi moze byc dieta o zbyt wysokim IG i uwaga - zbyt forsowny wysilek fizyczny. Frustrujace straszne. Zycze powodzenia.
Enchantress
6 stycznia 2018, 10:18Mam zaawansowane pollcystyczne jajniki..insulinoodpornosci nie badalam. Ale masz racje dieta z niskim IG byla pomocna.
od104do62
6 stycznia 2018, 10:23Ja na fb jestem w kilku grupach dot IO. I tma widze ze dziewuchy chudna jak jest polaczenie dieta + lagodny wysilek fizyczny + leki. Sama nie ogarniam tematu i zamowilam u dietetyczki spis diety na 2 tyg.dla IO. Niestety dluuuga kolejka do tej babeczki tak az 10.01. mam dostac diete. A zamowilam kolo 20.11. ... Zycze powodzenia :)
aluna235
6 stycznia 2018, 09:31To tylko tydzień. Daj sobie więcej czasu. Bądź cierpliwa. Tak może być na początku. Rób swoje z uśmiechem na twarzy i nie martw się cyferkami, one też Cię miło zaskoczą. Powodzenia
Enchantress
6 stycznia 2018, 09:34Oj tej cierpliwosci mmi brak...br...juz ide sie ogarnac, Dziekuje za pozytywne fluidy.
snowflake_88
6 stycznia 2018, 09:15Czego tu nie rozumieć? Składamy się głównie z wody, więc raczej normalne że mamy wahania wagi z miliona różnych powodów, cykl miesiączkowy nie jest jedynym z nich, serio. Rób dalej swoje i nie przejmuj się zupełnie nieistotnymi szczegółami, jak będziesz przestrzegać diety i ćwiczyć to w końcu zobaczysz efekty, ale na to potrzeba czasu.
Enchantress
6 stycznia 2018, 09:20Dziekuje za wpis...musze usiasc do diety i przemyslec ja troszeczke bardziej...pozdrawiam
snowflake_88
6 stycznia 2018, 09:26Możliwe że dieta sama w sobie jest ok i w końcu przyniesie efekty, ale np. ma za dużo soli i zatrzymujesz wodę. Ja tak miałam z sokami warzywnymi, niby skład ok a soli jakaś koszmarna ilość.
Enchantress
6 stycznia 2018, 09:30Na pewno jest kilka skladnikow ktore skladaja sie na te niepowodzenie. Sol staram sie ograniczac i to co moge gotuje na parze bez przyprawiania...