dziś juz lepiej z moim jedzeniem,
pierwszy dzień postu - pierwszy dzień bez słodyczy.
oparłam się czekoladzie i ciastu. :D
jak to fajnie mieć koleżankę dietetyczkę,
która sama zaproponowała, że ułoży mi dietę. :D
ćwiczeń też się trzymam. dzisiejsze:
50 brzuszków, 40 damskich pompek, 50 przysiadów, 10 min hula-hop
Mel B: cardio 20 min, pośladki 10 min, brzuch 10 min oraz rozciaganie.
nie miałam mocy na więcej dziś.
jedzonko dzisiaj:
pół miski płatów z mekiem 0,5%, 2 mandarynki i banan, 2 kanapki z ciemnego pieczywa (łacznie 4 kromki), jedna z serem druga z szynką,
schabowy na obiad, jogobella i jajko.
nie wiem czy to dobrze, czy źle,
nie wiem ile każde z tych produktów ma kalorii,
bo chyba bym sie zaliczyła licząc i ważąc to wszystko :P
eh. zeby mi się tak chciało uczyć jak mi się nie chce :)
Pozdrawiam :* :*
pierwszy dzień postu - pierwszy dzień bez słodyczy.
oparłam się czekoladzie i ciastu. :D
jak to fajnie mieć koleżankę dietetyczkę,
która sama zaproponowała, że ułoży mi dietę. :D
ćwiczeń też się trzymam. dzisiejsze:
50 brzuszków, 40 damskich pompek, 50 przysiadów, 10 min hula-hop
Mel B: cardio 20 min, pośladki 10 min, brzuch 10 min oraz rozciaganie.
nie miałam mocy na więcej dziś.
jedzonko dzisiaj:
pół miski płatów z mekiem 0,5%, 2 mandarynki i banan, 2 kanapki z ciemnego pieczywa (łacznie 4 kromki), jedna z serem druga z szynką,
schabowy na obiad, jogobella i jajko.
nie wiem czy to dobrze, czy źle,
nie wiem ile każde z tych produktów ma kalorii,
bo chyba bym sie zaliczyła licząc i ważąc to wszystko :P
eh. zeby mi się tak chciało uczyć jak mi się nie chce :)
Pozdrawiam :* :*
jolka872
6 marca 2014, 08:28powodzenia;) miłego dnia;*