Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowi chetni do cwiczeń


Witam wszystkich czytających. :)

wczoraj miałam nockę z dziewczynami.
a dziś rano... rano jak wstałyśmy czyli o 11.00 ;P
poszłyśmy zjeść tosty na śniadanie, a po śniadaniu trening z Mel B. :D
spodobało się im. ale byłyśmy z siebie zadowolone na koniec takie spocone :)
zaczęłyśmy jeszcze potem Chodakowską, ale tylko 5 minut dałyśmy radę.
w ciagu dnia zjadłam tylko te tosty z keczupem i miskę zupy pieczarkowej.
nawet nie czuje się głodna, nie chce mi się jeść.
nie wiem czy coś ze mna nie tak,
ale cieszy mnie ten fakt, ze nie ciagnie mnie do jedzenia.
od prawie tygodnia nie zjadłam nic ze słodyczy.
szukam zdowych zamienników.
nie dałam się nawet oprzeć pączkom które dziś na nas rano czekały :)

 Pozdrawiam ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.