Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
uzależniona od butów


Tak to prawda :D. Właśnie zamówiłam dwie pary. Na szczęście to sportowe buty i jedne kupiłam na fitness/siłownie ewentualnie na spacery, a drugie takie zwykłe do codziennego śmigania. Nie wiem dlaczego wzięłam te pierwsze koralowe(chociaż jest napisane, że to brzoskwinia xD), a drugie różowe... M. kurde masz 27 lat xD. 

Bo chyba coś w tym jest, że:

W sobotę kolejne ważenie. Ogólnie nie wiem co się odwala ale jakoś nie mam w ogóle apetytu. Mogłabym omijać posiłki, a wręcz się do nich muszę zmusić żeby zachować 5 posiłków co 3 godziny. Mam nadzieję, że to chwilowe :)

Weekend mam wolny więc w sobotę wieczorem jedziemy z koleżanką na kabaret SMILE do Brzeska :). Muszę wziąć okulary (żeby coś widzieć) i chusteczki gdybym płakała ze śmiechu :D

Dzisiaj chyba też jest dobry dzień bo jak sobie szłam to znalazłam 10 zł na chodniku xD. Oooo to pewnie dlatego zamówiłam te buty! Wszystko jasne ]:>

Jedno jest pewne! W tym miesiącu muszę się trzymać z daleka od sklepów odzieżowych! Chociaż do lumpeksiku malutkiego bym poszła z chęcią (swiety).

Uciekam jeszcze coś "popracować" do 19 i zjeść podwieczorek- jogurt naturalny bo dziś i jutro "uderzeniówka" ;)

Buziaki

  • doloress1988

    doloress1988

    25 lutego 2016, 21:00

    ach te buty :P

    • emdzajna

      emdzajna

      25 lutego 2016, 21:04

      obkupię się jak głupia, a trzymać nie ma gdzie :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.