No i doczekałam się.Dawno nie wchodziłam na wagę,trochę się dzisiaj obawiałam.Pomyślałam sobie co ma być to będzie.A tu miła niespodzianka,totalne zaskoczenie.Przecierałam oczy ze zdziwienia gdy zobaczyłam 7.Dietę przestrzegam z ćwiczeniami ostatnio różnie bywało,raz lepiej raz gorzej.Wczoraj z mężem bylam u serdecznej koleżanki.Nie widziałyśmy się dwa lata,mamy kontakt telefoniczny.Starałam się jeść to co mogę.Niestety zjadłam caly talerz rosołu(nie chciałam robić koleżance przykrości)Na ciasto i inne smakołyki nie dałam sie już namówić.I to właśnie z powodu tego wczorajszego dnia bałam się wejśc na wagę.Jestem szczęsliwa i zadowolona.Mam nadzieję,że kilogramy będą dalej spadały
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
agator
27 lutego 2014, 22:01gratuluję:)
Cocunia13
25 lutego 2014, 07:23Gratuluje;)) Pozdrowionka;))
Nefri62
24 lutego 2014, 20:22to fajnie jak widać rosół nie taki straszny, pozdrawiam
jasia242
24 lutego 2014, 17:57Elu gratulacje , pięknie .pozdrawiam