Witajcie,
Wczorajszy dzień był dla mnie bardzo trudny, seria napięć i stresów przekroczyła moje granice wytrzymałości i dobrze się to nie skończyło dla mojej diety. Ja wiem dobrze nie zaczęłam, a już wpadka. Trudno nie ważne. Mamy 1 lipca, więc...
Dziękuję za komentarze i wiadomości.. Każda rada jest ważna i pomocna... Dziś rano leżąc w łóżku i kajając się jaka jestem słaba i beznadziejna. Doszłam do wniosku, że przecież życie nie może się kręcić tylko wokół jedzenia i wagi. Każdy dzień powinien być nową przygodą, a nie karą i drogą przez plac budowy. Powinniśmy sobie życie umilać. Zrobiłam sobie analizę z tego co jadam w ostatnim czasie. Moje życie jest równie bezbarwne i nijakie jak moja dieta. Żadnego szału i koloru. W koszyku sklepowym zawsze te same produkty. Tak sobie myślę, że przecież tak nie może być!!! Moje życie to nudne życie.. Wiem, wiem dużo pisze, ale czy coś się zmieni?
Obiecałam zdjęcie.. ok. Ale tylko dla odważnych!!! Do zobaczenia na końcu wpisu. Wiem dużo pracy przede mną. Wiem powinnam coś zrobić z tym brzuchem. Jestem leniem, który zajada swoje problemy.
Radzicie by jednak zwiększyć liczbę kalorii na dzień. Liczyłam kilka razy za każdym razem wychodzi poniżej 1500 kcal. Ale w dobie tego co jem teraz to nawet ograniczenie się do liczby max. 1700 kcal to będzie duży sukces. Dzięki za wszystkie komentarze. Rozpisuje nowe plan i walczymy !!!
Pozdrawiam !!!
Pixi18182
3 lipca 2018, 17:44Co do tego jedzenia, u mnie było tak samo. Codziennie te same jedzenie, te same zakupy. Nic nowego. Odkąd przeszłam na cukrzycową, odkryłam , że są też inne smaczne i zdrowsze potrawy :) Wg to smak się zmienia. Kiedyś coś mi nie smakowało, a teraz zajadam aż się uszy trzęsą. Pomyśl nad tym :) Smutne te wpisy, widać , że brak Ci czegoś dla siebie, czegoś, abyś czuła się dobrze i spełniona. Mam nadzieje, że się to zmieni :) Co do wyglądu - wcale nie jest tragicznie, spokojnie z takieej figury wydobędziesz z siebie super seks - bombę :) Zrób to, dla siebie <3
SzczesliwaJa
2 lipca 2018, 09:49Wszystko jest OK, tylko brzuch do naprawy. :) Ja żadnej tragedii nie widzę. Jeśli Ty widzisz to chyba tylko dlatego że on wychodzi na pierwszy plan. ;)
.krcb.
1 lipca 2018, 18:08no właśnie ogólnie jest spoko tka jak dziewczyny pisza tylko ten brzuszek zgubisz i będzie idealnie ;)) tez polecam aktywność ;)) cokolwiek zacznij od tego co lubisz - rower? plywanie? i dodaj do tego 10-15 min cwiczen na brzuch i szybko zobaczysz roznice ;))
Berchen
1 lipca 2018, 10:54ogolnie jest dobrze jedynie ten pan brzuch to faktyczne wyzwanie, szukaj cwiczen by go poskromic. Ja za bardzo sie nie znam ale wiem ze kiedys jak cwiczylam callanetics to byly tam niezle cwiczenia na brzuch, po zrobieniu roznych pozycji po sto razy czulo sie potem najglebsze miesnie. Znajdziesz cos , powodzenia.
new_balance
1 lipca 2018, 10:52Zacznij ćwiczyć, a wtedy stopniowo polubisz siebie. Sport ćwiczy wytrzymałość również psychiczną, zmienia biochemie mózgu. Wydaje mi się, że problem leży w głowie. W tym, że nie lubisz siebie i swojego życia. Może otaczasz się ludźmi, którzy Cię nie doceniają, nie powiedzą miłego słowa?
SmoczycaKamila
1 lipca 2018, 10:45Zacznij tylko cwiczyc zle nie wygladasz
Zabcia1978v2
1 lipca 2018, 10:44Nie przesadzaj - nie jest źle - masz tylko brzuch do zredukowania. Może jakieś ćwiczenia?