no w sumie to została trochę ponad godzinka..
przepraszam, że piszę dopiero teraz..
byłam dziś po wpis z Międzynarodowych Stosunków Gospodarczych..
bo w końcu udało mi się to coś zaliczyć..
blee.. nie lubie niczego co z ekonomią związane..
jeszcze muszę tylko za tydzień jakoś przeżyć exam z tego przedmiotu..
w następną środę mam też exam
z naszą medialną pisowską Gwiazdeczką..
mam nadzieje, że uda mi się to zaliczyć za pierwszym podejściem..
bo gdzie ja Go potem będę w Brukselce szukać..
obiecałam na dziś nowy plan działania.. nie udało mi się go stworzyć..
sorrki jestem tak nie zorganizowana, że na wszystko brak mi czasu..
na całe szczęście na obiadanie też..
ale powiem tak..
dziś udało mi się zachować dietę 1300 kcal..
i to ona będzie moim guru..
a z racji tego, że mama dostała swoją dietę ze szpitala..
i też dietkuje to ja korzystam..
mam nadzieje, że jutro mi się uda napisać..
.............................Dobrej nocy..........................................
pinezka85
3 czerwca 2009, 17:29Dziękuję za wszytko :*