Witajcie,
ale ten czas płynie.. znów prawie środa...
właśnie usiadłam przed kompem by coś do Was napisać.. no i sprawdzić pocztę..
u kumpeli w biurze nie ma jeszcze internetu,
więc nie mam możliwości by w czasie pracy coś napisać...
dostałam od niej jeszcze dodatkowe zadanie,
więc muszę teraz wieczorkiem nad tym przysiąść..
a najgorsze jest to, że nie umiem wysiedzieć,
bo boli mnie znów w plecach..
byłam u lekarza.. mówi, że to korzonki... nuda...
dostałam recepty na leki - jutro je wykupie.. a dziś pozostaje tylko apap..
a muszę te prace skończyć najpóźniej jutro.. a jeszcze mam kupę z tym roboty..
jutro mam ten test merytoryczny przy naborze na stanowisko urzędnicze..
ale żeby było śmiesznie dziś
dowiedziałam się dla kogo to miejsce jest przygotowane..
więc standard.. nie uczę się - na nic nie liczę..
pojadę tam, bo i tak muszę do miasta się wybrać mam kilka spraw do załatwienia..
a to ma trwać do godziny... zobaczę jak takie testy w ogóle wyglądają..
no to ja walczę dalej z papierami....
Dobrej nocy Moje Piękne....
ale ten czas płynie.. znów prawie środa...
właśnie usiadłam przed kompem by coś do Was napisać.. no i sprawdzić pocztę..
u kumpeli w biurze nie ma jeszcze internetu,
więc nie mam możliwości by w czasie pracy coś napisać...
dostałam od niej jeszcze dodatkowe zadanie,
więc muszę teraz wieczorkiem nad tym przysiąść..
a najgorsze jest to, że nie umiem wysiedzieć,
bo boli mnie znów w plecach..
byłam u lekarza.. mówi, że to korzonki... nuda...
dostałam recepty na leki - jutro je wykupie.. a dziś pozostaje tylko apap..
a muszę te prace skończyć najpóźniej jutro.. a jeszcze mam kupę z tym roboty..
jutro mam ten test merytoryczny przy naborze na stanowisko urzędnicze..
ale żeby było śmiesznie dziś
dowiedziałam się dla kogo to miejsce jest przygotowane..
więc standard.. nie uczę się - na nic nie liczę..
pojadę tam, bo i tak muszę do miasta się wybrać mam kilka spraw do załatwienia..
a to ma trwać do godziny... zobaczę jak takie testy w ogóle wyglądają..
no to ja walczę dalej z papierami....
Dobrej nocy Moje Piękne....
w.redna
12 września 2012, 10:49O, też niedawno brałam udział w 2 rekrutacjach do "budżetówki" i w obu zatrudniono osoby, które właśnie skończyły tam staże. Ale to oczywiście przypadek ;) I o ile rozumiem, że były stażysta jest lepiej przygotowany od innych, bo zna już miejsce pracy, to nie rozumiem przepisów, które wymagają robienia ustawionych naborów. Niech zatrudniają stażystów, ale czemu kilkadziesiąt innych osób ma składać papiery, marnować kasę i czas?
PannaGomez
12 września 2012, 10:33Trzymaj sie
OnceAgain
12 września 2012, 08:21W urzędach jak nie jesteś niczyją córką, siostrą, kuzynką, matką, koleżanką itp. itd to pracy nigdy nie dostaniesz. Państwówka jest straszna. Ale tak jak mówisz dowiesz się jaki test jest i czego wymagają. Może kiedyś się przyda. Swoją drogą ciekawa jestem czy ta komisja sprawdza te testy, a jak tak to co sobie myśli gdy jest milion osób bardziej nadających się na stanowisko no które wciskają "swoich"
kate3377
12 września 2012, 07:51Wszędzie to samo - robią castingi, ale osoba na stanowisko już dawno jest wybrana! Pokręcony świat!
anowia24
12 września 2012, 07:48mam nadzieje że do wesela się zagoi:) no bo jak będziesz balować z bolącymi pleckami? pozdrawiam
claudia2002
11 września 2012, 22:21Jak tak patrze na te Twoje 18 dni wolności to zaczynam się stresować :P bo u mnie już tylko 11:P a za 4 dni polter wiec będzie sie działo :D mimo wszystko 3 mam kciuki może sie uda zdobyć to stanowisko ;)
orchidea24
11 września 2012, 22:08eh tak to jest, że bez pleców lipa....