nowy dzień... znów piątek.. rany... przecież dopiero był poniedziałek..
zmęczona już jestem tym ciągłym zamieszaniem czy nie mogłoby być chodzi przez tydzień spokoju od zamieszania w domu
i problemów z uczelnią..
zawsze coś.. ale wiem to też moja wina..
tak bywa jak się człowiek nie potrafi zorganizować..
dziś 3 dzień walki z oknami.. nie długo pewnie panowie przyjadą..
dietka.. hmm... zobaczymy, bo dziś jadę znów na weedend do miasta..
mam zajęcia... rany jak mi się nie chce czytać tego bełkotu...
nie dość, że nudne to w każdym wersie tekstu
są słowa których sama nie rozumiem..
czytam i sprawdzam co oznaczają w słowniku..
rany czy ja jestem aż taka zacofana??
pewnie tak... :/
ćwiczenia.. hmmmm......
mam nadzieje, że można zaliczyć jazdę na miotle przez cały dom???
życzę wam Dziewczynki
miłych i spokojnych:
piątku, soboty i niedzieli...
(odezwę się jak zawsze w niedziele ok. 22)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Hopka
16 maja 2009, 11:27zaraz zacofana... Ja to bym pewnie nic z tego co Ty czytasz nie zrozumiała ;p A podobno głupia nie jestem więc czym by się tu przejmować :D Uczymy się całe życie a i tak głupi umieramy :)) Fakt. Niedawno poniedziałek. A teraz weekend. Juuuupi. Pierwszy wolny od niepamiętam kiedy. Nawet mojej instruktorce z prawka się nie przyznałam, że mam wolne od szkoły bo by mnie na jazdy zapisała. A ja już sił nie mam. I muszę odpocząć :) Dziś np. wstałam o 10ej co mi się nigdy nie zdarza. Ale to dlatego, że ostatnie tygodnie były bardzo męczące i wszystko byłi na już i nie można było się z niczym zatrzymać. A teraz... Byle do lipca :))) Miłego ;*
GosiaK1980
15 maja 2009, 16:34to takie buty z tymi oknami:-)to teraz już rozumiem:-)tak tak już dziś lepiej i zaczynam już chodzić po domu więc pewnie jutro gdzieś się wypuszczę na miasto:-)trzymaj się, paaa:-)
GosiaK1980
15 maja 2009, 12:13nie martw się jak już wprawią okienka to będziesz miała cisze i spokój, a swoją drogą ile oni tych okien wprawiają, że to tyle czasu zajmuje?a teksty na studiach ja też musiałam sobie tłumaczyć z polskiego na nasze:-)więc jak co, to ja tez jestem zacofana;-)trzymaj się kochana:-)
pinezka85
15 maja 2009, 08:28Pewnie Czarowni...ekhm - Czarodziejko - jazda za miotle zaliczona :P Oj to nie jest tak, że jesteś zacofana! Te teksty są po prostu napisane takim a nie innym językiem! Wrr! Życzę Ci miłego weekendu, powodzenia na uczelni :) Buziak :***