Witajcie...
ojej już tak nie wiele.. 4 tygodnie... za 4 tygodnie będę już Panią P.
ojejku.. jejku jejku... cieszę się... ale chciałabym żeby było już po...
nie lubię być w centrum zainteresowania.. nie jestem tego typu człowiekiem...
byliśmy załatwić dziś samochód, którym będziemy jechać do ślubu..
Audi A6 sedan w kolorze butelkowym, tzn. ciemnozielonym..
swoją drogą to też fajny pomysł...
wczoraj był mój ostatni dzień w pracy...
biuro zdane zarządcy pożegnałam się z szefem.. czekam tylko na ostatnią wypłatę..
a dziś... teraz siedzę sobie sama.. zrobiłam sobie kawę, w zasadzie nie piję kawy..
ale dziś jakoś miałam smaka..
moje Kochanie pojechał z kolegą na ryby na noc na Odrę pod Opole,
więc ja mam dziś samotną nockę.. nawet fajnie..
mogę sobie porobić to co mi się chce..
mam w lodówce na granicy ważności margarynę,
więc zaraz zrobię z niej babkę piaskową na niedziele.. mam jeszcze ogórki do zagotowania.. ale powiem wam nie chce mi się już jak diabli..
zobaczymy.. może jutro to zrobię..
bo w sumie pan I. będzie noc odsypiał pewnie do południa..
teraz będę częściej pomieszkiwać w moim nowym domku..
bo mamy sporo sprzątania przed ślubem..
szczególnie, że pan I. to pedantem nie jest...
Udanego wieczoru...
ojej już tak nie wiele.. 4 tygodnie... za 4 tygodnie będę już Panią P.
ojejku.. jejku jejku... cieszę się... ale chciałabym żeby było już po...
nie lubię być w centrum zainteresowania.. nie jestem tego typu człowiekiem...
byliśmy załatwić dziś samochód, którym będziemy jechać do ślubu..
Audi A6 sedan w kolorze butelkowym, tzn. ciemnozielonym..
swoją drogą to też fajny pomysł...
wczoraj był mój ostatni dzień w pracy...
biuro zdane zarządcy pożegnałam się z szefem.. czekam tylko na ostatnią wypłatę..
a dziś... teraz siedzę sobie sama.. zrobiłam sobie kawę, w zasadzie nie piję kawy..
ale dziś jakoś miałam smaka..
moje Kochanie pojechał z kolegą na ryby na noc na Odrę pod Opole,
więc ja mam dziś samotną nockę.. nawet fajnie..
mogę sobie porobić to co mi się chce..
mam w lodówce na granicy ważności margarynę,
więc zaraz zrobię z niej babkę piaskową na niedziele.. mam jeszcze ogórki do zagotowania.. ale powiem wam nie chce mi się już jak diabli..
zobaczymy.. może jutro to zrobię..
bo w sumie pan I. będzie noc odsypiał pewnie do południa..
teraz będę częściej pomieszkiwać w moim nowym domku..
bo mamy sporo sprzątania przed ślubem..
szczególnie, że pan I. to pedantem nie jest...
Udanego wieczoru...
anowia24
2 września 2012, 09:31Będzie dobrze, to będzie jeden z najpiękniejszych dni w Twoim życiu:)
astoriaa
1 września 2012, 22:57te tygodnie szybko zlecą, a ślub i wesele na pewno udadzą się bez zarzutu ;) trzymam kciuki za poszukiwania nowej pracy ;)
kate3377
1 września 2012, 22:31Całkiem fajny taki samochodzik;) Kochana, będzie dobrze, ja Ci to mówię:) Jesteś do mnie bardzo podobna, ale zobaczysz, że tego dnia będą takie emocje, że nawet nie zauważysz, iż jesteś w centrum zainteresowania:)
PannaGomez
1 września 2012, 21:45Gratuluje:*
Keera
1 września 2012, 20:42Juz nie moge sie doczekac Twojej relacji ze slubu:) napewno bedzie wyjatkowo:)
Julia551
1 września 2012, 20:20No kochana będziesz śliczną panną młodą:*
lena902
1 września 2012, 20:10Ahh..Ci faceci,naprawdę nie znam ani jednego faceta pedanta.I gratuluję przyszłej Pani P.