witajcie..
no wiadomo jak to ja, zawsze muszę robić coś czego nie muszę..
grrr....
mam w pracy masę roboty, a się kurcze zajmuję pierdołami..
zaraz do domku, a ja nie zrobiłam nawet 1/4 tego co miałam..
wczoraj znów za zbyt późno poszłam spać.. i jestem nie wyspana..
muszę się zacząć w tym tygodniu ruszać aktywniej,
bo chcemy na weekend ze znajomymi pojechać znów na narty do Korbielowa.
fajnie tylko, że jak pomyśle o tych zakwasach po ostatniej akcji to mam dość..
dziś w planach spacer ze sąsiadką - może uda mi się ją namówić na nordic walking.
razem to by było tak fajnie raźniej..
no wiadomo jak to ja, zawsze muszę robić coś czego nie muszę..
grrr....
mam w pracy masę roboty, a się kurcze zajmuję pierdołami..
zaraz do domku, a ja nie zrobiłam nawet 1/4 tego co miałam..
wczoraj znów za zbyt późno poszłam spać.. i jestem nie wyspana..
muszę się zacząć w tym tygodniu ruszać aktywniej,
bo chcemy na weekend ze znajomymi pojechać znów na narty do Korbielowa.
fajnie tylko, że jak pomyśle o tych zakwasach po ostatniej akcji to mam dość..
dziś w planach spacer ze sąsiadką - może uda mi się ją namówić na nordic walking.
razem to by było tak fajnie raźniej..
coraz.bardziej.piekna
23 stycznia 2012, 14:32hehe chyba bardzo lubisz narty :)) zazdroszcze wyjazdu, bierz sie do roboty!!!! :))))