Witajcie wczasowiczki i odchudzaczki
nie wiem jak u Was ale u mnie strasznie mokro i ponuro bleee
Dietkowo ok ale to chyba dzięki córci bo z nią dietkuję i się oczyszczam, gdyby nie ona chyba bym poległa, bo jak pisałam wcześniej moja silna wola bardzo osłabła. Dziś już szósty dzień oczyszczającej diety dr Błaszczyszyn, warzywka i owoce w czwartek wprowadzam białko.
waga dziś pokazała 74.5 coraz bliżej wyznaczonego celu mam nadzieję, że dociągnę do niego. Czuję się świetnie mimo fatalnej pogody.
Pozdrawiam Was kochaniutkie mimo pluchy słonecznie, buziole
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
nikusia85
28 lipca 2011, 10:28kochana !! widze ze juz ponad 35 kg za Toba juz tak nie wiele zostalo w porownaniu do tego co bylo gratuluje!!
karolcia1969
25 lipca 2011, 15:14gdy jest ktoś obok- zdecydowanie łatwiej- ładny wynik- gratuluję- 3mam kciuki za dalej!