odnotowałam spadek, przez dwa tygodnie 3kg cieszy mnie to, ale niestety martwi mnie brak silnej woli i konsekwencji, bo nie do końca jestem wierna założeniom dr dąbrowskiej i swoim
Moja najmłodsza latorośl właśnie przed chwilą wyjechała z paczką do Łeby, niech odpoczywa i nabiera sił, w sierpniu poprawka..... Tylko żeby pogoda poprawiła się....
Miłego początku i całego tygodnia Wam życzę
shaza1969
4 lipca 2011, 20:50Ja jakos nie mam silnej woli i konsekwencji .Juz miałam zabrac sie za Dabrowska ;) i... znowu nici.
Alianna
4 lipca 2011, 11:36Elu, jestem w pamiętniku. Forum czytam, ale ja nie przestrzegam diety Dąbrowskiej, więc jakoś mi głupio, a dziewczyny po "przypominajce wo" uciekły na forum o zdrowym żywieniu. Pozdrawiam cieplutko i cieszę się, że jestem Ci niejako potrzebna.... :-)
Alianna
4 lipca 2011, 08:15Powinnaś być dumna z tych 3 kilogramów. Nie dołuj się, ale ciesz sukcesem. Brak silnej woli i konsekwencji nie jest jedynie Twoim udziałem. Wszystkie tak mamy. Pozdrawiam cieplutko.