Weekend minął tak szybko, że nawet go nie poczułam... Nie odpoczęłam od pracy, a przede mną kolejny ciężki tydzień :/
A do tego musze wreszcie wziąć się do nauki do moich egzaminow w czerwcu, czas ucieka a ja jakos nie mogę wbic się w rytm nauki... czas i energie pochlania praca i silownia :)
W sobotę zrobiłam 39 min cwiczeń w domu:
2 z 3 serii:
Następnie:
Oraz rozciąganie:
Niedzielny nastrój nie sprzyjał ćwiczeniom. A dziś na siłowni 49 min:
- orbi rozgrzewka 6 min
- 30 min weights + rozciąganie
- po raz kolejny ćwiczenia na nogi i pośladki 8 min:
- leg press machine 5 min
Onaa1718
5 lutego 2014, 13:09Fajne Te ćwiczenia ;) Może spróbuję ;)
Mrs.Nova
3 lutego 2014, 23:15Co ja tu widzę, masz mój wzrost i moją wymarzoną wagę, gratuluję osiągniętego sukcesu! Super determinacja. Jestem ciekawa jak wyglądasz,bo mi przy 58 kg zapada się twarz, pochwal się sukcesem i pokaż to piękne ciało!