Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchudzanie



… jest okropny upał, nie ma czym oddychać. Jak tak dalej pójdzie to chyba padnę. Oprócz tego wpadłam w taki dołek, że nie wiem jak z niego wyjść? Wszystko mnie drażni? Coraz bardziej mam dość wszystkiego. Raczej jestem pogodną i opanowana osoba, którą można było opieprzyć i popłakałam sobie gdzieś w kąciku. A teraz coraz bardziej robie się agresywna. Jak wiem, że mam racje to walczę o to. Czy to jest normalne!


, to stoi i to też mnie dołuje. Może przestać już się odchudzać? Bo to nic nie daje.

Mój pasek odchudzania:


Pozdrawiam



  • abiks

    abiks

    14 lipca 2008, 23:01

    <img src="http://images33.fotosik.pl/321/2ef9bf33aa629bd1.gif" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/> Smacznego ...Nie martw sie /////, wszystko będzie oki

  • aleksandra50

    aleksandra50

    13 lipca 2008, 00:08

    Proszę Ewciu ,bez nerwów. Czasami tak bywa, taki stan przejdzie i jutro też zaświeci słoneczko i o nerwówce zapomnisz. Może organizm chce chwilkę wytchnienia. Miłej niedzieli Ola. <img src="http://img139.imageshack.us/img139/794/63992310hp6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.