Dziś już po śniadaniu , jeszcze piję kawkę ogarnę się i wpadnę do koleżanki , bo trochę się nie widzieliśmy coś ostatni miesiąc się mijaliśmy więc czas to nadrobić . A poza tym dziś była rozmowa ze szklaną ... już po @ więc pożegnałam zeszłotygodniową nadwyżkę i trochę więcej czyli w tym tygodniu spadek o 0,7kg idzie powoli do przodu , a 1 listopada znów bilans miesiąca i to piątego kto by pomyślał że tyle wytrzymam ...
Wczoraj zabrałam się za ogród to znaczy za liście bo tego było masa , zwłaszcza że za płotem mam dęby ... na szczęście żołędzie już się kończą bo w tym roku to w Holandii urodzaj żołędzi i to dosłownie zasypały mi cały ogród , no ale wczoraj już tylko 1 wiadro żołędzi się nazbierało więc jest coraz lepiej
Dziś słonecznie więc trzeba to wykorzystać jak się da najlepiej więc miłego dnia kochani
polishpsycho32
30 października 2015, 11:22gratuluje spadku:)
eliXir
30 października 2015, 11:23dziękuję ;)