Czas szybko leci , u mnie słonecznie ale zimno bo tylko 3 stopnie , brrr
w niedzielą byliśmy u znajomych w Niemczech , nie widzieliśmy się z nimi od maja jakoś tak się układało że się mijaliśmy bo wakacje wyjazdy do Polski potem oni się przeprowadzali na większe mieszkanie i tak to przeleciało , więc wczorajsze spotkanie skończyło się na lekkim upiciu , a nawet fajne uczucie bo zauważyli że schudłam no i od razu pytania co i jak robię , miłe uczucie , ale poza wypicia 4-5 lampek wina to byłam grzeczna nie ruszyłam ciacha poza 2 małych łyżeczek na spróbowanie od córy i małej zapiekanki na kolację . A dziś szklana i tak była łaskawa bo pokazała o 300gram mniej niż na pasku , więc działamy dalej
Dorota1953
13 października 2015, 18:12No to masz jeszcze większą motywację do odchudzania :) Gratuluję spadku wagi i samokontroli :)
eliXir
14 października 2015, 09:14dziękuję ale nie zawsze jest tak fajnie ;)