dziś był piękny dzień , słonko świeciło ,pogoda letnia więc wybraliśmy się na wycieczkę rowerową po okolicy , i tak z nienacka przejechaliśmy 10 km a co jest dla mnie zabawne to to że nie czułam zmęczenia i byłam w stanie chyba jeszcze raz tyle zrobić czego nie można powiedzieć o moich chudzielcach , jeszcze mnie czeka jedna noc bezsenna i będzie dobrze , ja nie wiem skąd ja dziś brałam siły jak od 2 dni niewiele sypiam a wczoraj to i dzień był koszmarny bo byłam taka słaba że dosłownie się na nogach słaniałam... to chyba przez ten księżyc... jutro juz poniedziałek , szkoła i inne obowiązki ale już bez siostrzenicy więc na spokojnie .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dorota1953
30 sierpnia 2015, 23:15Gratuluję przejechanych kilometrów :) Patrząc na pogodę jaka jest u mnie to powinien Ci się należeć medal !!!
eliXir
31 sierpnia 2015, 12:12w Polsce to chyba znów są upały u mnie w Holandii jest bardzo przyjemnie , burze w nocy i ciepło w dzień choć dziś to jest parno
Dorota1953
31 sierpnia 2015, 16:31Zazdroszczę !!!! Ja mogę jeździć tylko na stacjonarnym :((((
Anpio7
30 sierpnia 2015, 22:34Gratuluje, tak z przyjemnością jeździć rowerkiem!!! Chyba Ja wreszcie jutro wyjmę rano mojego rumaka, bo jakoś tak za dnia to dla mnie za gorąco, ale tak o 8 może być fajnie, a tak mi się tęskni - dzięki Tobie zostałam zachęcona :) Miłego wieczorku
eliXir
31 sierpnia 2015, 12:10jazda rowerem to sama przyjemność :) pozdrawiam