Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
52....ech


Też mi się wczoraj zachciało wykąpać królika ... ale się tak upaćkał że sam by sobie nie poradził... no to myślę 5 minutek  i  nic mi nie będzie (jestem astmatykiem i alergikiem) więc na szybko wzięłam go do zlewu psi szampon i raz raz , tylko nie pomyślałam że mogą być aż takie konsekwencje tego :| , czułam jak z sekundy na sekundę minute na minutę słabnę , najpierw zaczęły mnie boleć plecy , takie dziwne uczucie bo musiałam się aż oprzeć o blat...swędzenie dłoni i coraz mniej sił ... atak duszności narastał tak że poczwórna dawka leku nie miała siły przebicia , mąż jak to zobaczył to mi się z leksza oberwało ale naprawdę myślałam że woda zniweluje to co mnie uczula i ewentualnie będzie mnie wszystko swędzić a nie doprowadzi do takiego ataku... w ciągu 30 minut wzięłam 8 dawek leku i wiedziałam że jak nie zacznie odpuszczać to trzeba będzie jechać do szpitala po dożylny lek i inhalacje... Tu w Holandii prawie zapomniałam jaki to ból , jak chce ci rozerwać klatkę piersiową i masz wrażenie że ktoś cie trzyma za szyje i dusi bo ciężko złapać powietrze...Takie sytuacje tak męczą że jak po 2h było lepiej to zasnęłam...Co mnie tylko dziwi to to że w pl mieliśmy królika i mnie nie uczulał ale był krótko włosy a ten teraz jest długo włosy i niestety jego miejsce jest w ogrodzie inaczej by mnie zabił :p. Jeszcze dziś odczuwam wczorajszy atak ale mam nadzieje że przy ćwiczeniach się nie nasili więc trzymać kciuki :D bo bez ćwiczeń nie da się żyć (smiech)

  • renata96

    renata96

    24 lipca 2015, 11:46

    Musisz bardziej uważać na siebie.

  • angelisia69

    angelisia69

    22 lipca 2015, 14:39

    ojej wspolczuje :( napewno nie mile przezycie,pamietam jak kiedys sie zakrztusilam i nie moglam zlapac powietrza to bylo okropne,a co dopiero taki atak ? To kroliczek niech lepiej brundy skika albo kto inny niech go kapie :P Ty uwazaj

    • eliXir

      eliXir

      22 lipca 2015, 15:53

      no raczej to była ostatnia rzecz jaką przy nim zrobiłam teraz niech inni lepiej się nim zajmują ;) ja dziękuje

  • Vitalia713

    Vitalia713

    22 lipca 2015, 10:33

    I ty przy takiej chorobie masz zwierzęta !!!!

    • eliXir

      eliXir

      22 lipca 2015, 11:54

      tak mam królika który jest w ogrodzie i w sumie sie nim córa zajmuje z mężem i pieska ale z włosami nie sierścią więc mnie wcale nie uczula ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.