Witam
Zaczyna być lepiej , odpuszcza trochę kaszel ale coś gardło mnie z rana bolało ... choć nie pije nic zimnego nawet wodę podgrzewam i pije z cytryną ( nie lubię samej wody na ciepło) jak nie urok to sraczka
Dziś miałam lenia co do ćwiczeń ale się przemogłam i już jestem po , zadowolona spocona hehe zaraz pod prysznic , zjeść 2 śniadanie i do koleżanki na kawkę potem na miasto i po córę do szkoły bo ma strój na paradę sobotnią do zabrania a na rowerze tego nie przytaszczy bo za duże , potem obiadek i znów na miasto po zakupy i obiecane karuzele , zachciało się młodej wejść na młot no zobaczymy czy da rade czy nie hehe to jednak ma 65 metrów ale jak chce to niech się z tym zmierzy . Więc dziś dzień pełen wrażeń a i pogoda w końcu piękna więc miłego dnia
angelisia69
25 czerwca 2015, 13:58no i dobrze ze lepiej i na dodatek pocwiczylas,napewno to pozytywnie wplynelo na nastroj ;-) Oj na mlota to sama bym poszla,uwielbiam karuzele,ale niestety w poblizu nie mam zadnych lunaparkow :P Milego dzionka