Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciągle nienawidzę co począć mam

30 marca 2015

melduję się po stu latach nie chciało mi się pisać ale ćwiczeniowo się trzymam

nic się nie zmieniło ciągle tak samo nienawidzę swojego ciała ;) pozdrawiam wszystkich

irena.53
7 kwietnia 2015, 16:23

Takie myslenie zaprowadzi Cie do całkowitej destrukcji. Czym to sie skończy - może być różnie.... Dziiiiiewczyny Ci radziły pokochac siebie - no I co, robisz cos w tym kierunku ?...... Pozdrawiam Irena K
HealthyMonique
4 kwietnia 2015, 22:34

A powinnaś się pokochać :D Ja nie jestem modelką, ale uwielbiam siebie, swój niewyparzony język, upartość i czuję się sexi nawet w wydaniu L, ćwiczy i odżywia się lepiej z taką świadomością :D
annna1978
1 kwietnia 2015, 20:03

jak ciągle to samo to pora na zmiany!!!
blueanj3
1 kwietnia 2015, 09:03

Piekna! Nie mozesz tak pisac.. Trzeba siebie zaakceptowac i malymi kroczkami zmieniac. Troche to potrwa ale dasz rade!
MadameRose
31 marca 2015, 15:10

W takim razie przestań nienawidzić, a przynajmniej zakop topór. Kiedy byłam grubsza powtarzałam sobie, że nikogo nie obchodzi ile ja ważę. Że najważniejsze to wrócić do biegania i przebiec kolejny maraton. A kilogramy? same spadły :):)
Oktaniewa
31 marca 2015, 12:55

jakie ciało w różu!!! :D piękne!
Hellcat89
31 marca 2015, 08:28

slicznotka;)
Grubaska.Aneta
30 marca 2015, 22:32

Buzia bardzo sympatyczna i ładna.