Kobiety !!!
W ten weekend czeka mnie ważenie :) Moje 1-sze od tygodnia pracy nad sobą!!!
Może to śmienie zabrzmi... ale kurna boje się :/. Wiem że jako takich efektów nie powinnam się spodziewać, ale naprawdę pracowałam biegałam, jeździłam na rowerze, nie oszczędzałam się na aerobicu ... yyyy no ale też były chwile słabości ( kilka chipsów i paluszków i 4 kromki białego pieczywa) ale za to 0 słodyczy...
wiecie gdy zobaczę chociaż 0,01 to już będzie coś. Bo jak będzie wzrost to podejrzewam że będzie kryzys i pojawi się myśl że to bez sensu... ale wtedy przypomnę sobie tego królika który mnie rozłożył na łopatki przy wpisie Anashi666
i znowu wezmę się za robotę... hej!
MAM NADZIEJE ŻE BĘDZIE OKI !!!
P.S. Trzymajcie kciuki :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Nefertiti1985
9 marca 2012, 10:21Kochana te "przewinienia" już dawno spalilas..tak wzorowo dietkujesz i ćwiczysz, ze spadeczek może być nawet 0,5kg - 1kg ;))))) dawaj od razu znać co i jak! trzymam kciuki :)*
AlexsandraVictoria
9 marca 2012, 10:10Kochana tak ciężko na to pracowalas ze pewnie bedzie spadek :) :*
agrres
9 marca 2012, 09:13będzie dobrze :)