Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 marca (a może już 30?)


Jak zwykle środek nocy, a ja nie śpię, choć podobno w weekend to normalne. Tak czy siak - z tymi "przepisowymi" 8 godzinami snu na dobę to jest u mnie naprawdę ciężko ;) Kolejna rzecz do wypracowania! (choć nie jestem pewna, czy na studiach ktokolwiek przyjmie wymówkę "nie umiem, bo musiałam się wyspać, bo chcę być fit" ;))

Koniec miesiąca, puste konto (ajj ciężkie życie studenta :D) i trzeba jeść, co najtańsze - jabłka, marchewki, zupa z pora... Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - przynajmniej całkiem dobry dzień dziś, bo wszelkie pokusy są aktualnie za drogie na moją kieszeń ;D

Chciałam sobie zrobić porównanie siebie z początku drogi do teraz (efekt poniżej + moje koślawe nóżki <3), ale okazało się to trudniejsze niż sądziłam, bo - jak na zakompleksione dziecko przystało - tak skutecznie unikałam aparatu, że praktycznie nie mam zdjęć! Musiałam wygrzebać je gdzieś z czeluści dysku ;) A teraz czas nyny, jutro kolejny pracowity dzień (łeeee).

  • UlaSB

    UlaSB

    31 marca 2014, 10:57

    Po prostu się wystraszyłam, jak zobaczyłam te fotki :) Koszmar, nie wiedziałam, że tak źle wtedy wyglądałam... :( A pakowania czy rozpakowywania nawet tak bardzo się nie boję (miałam czas się przyzwyczaić podczas kilku ostatnich przeprowadzek...), tylko zawsze się boję, że czegoś zapomnę :)

  • Karolinaa05

    Karolinaa05

    31 marca 2014, 02:06

    Nawet nie wiesz jak żałuję, że nie zaczęłam w zeszłym roku i teraz nie mogę się cieszyć efektem, takim jaki ty osiągnęłaś ;)

    • earned-not-given

      earned-not-given

      31 marca 2014, 02:21

      e, nie ma co żałować! zanim cokolwiek rzeczywiście się udało zbierałam się w sobie 6 lat i teraz już nawet o nich nie myślę ;) za to w przyszłym roku będziesz taka laska, że wszystkim szczęki poopadają! choć to tak naprawdę tylko bonus do zdrowia i lepszego samopoczucia ;-)

  • UlaSB

    UlaSB

    30 marca 2014, 09:36

    Wow, ale spadłaś! Niesamowity kontrast, gratuluję! :) Co do 8 godzin, to mnie teraz też rzadko udaje się przespać choćby 7, ale w Niemczech o dziwo nie mam z tym problemu :) Czasem śpię nawet dłużej. Zobaczymy, jak będzie w przyszłym semestrze, bo zajęcia będą ciężkie i nieprzyjemne (germanistyka - bleee...) a i uczyć pewnie nie będzie mi się chciało jak należy ;)

    • earned-not-given

      earned-not-given

      31 marca 2014, 01:57

      ja sobie zawsze wmawiam, że będę się uczyć regularnie i dużo, a potem i tak wszystko na ostatni moment (a doba niestety okazuje się wtedy za krótka i na sen już czasu nie zawsze wystarczy :c). germanistyka? ojej, nic tu nie brzmi lekko i przyjemnie, racja ;D

  • ania9508

    ania9508

    30 marca 2014, 08:54

    Super :) Gratulacje ;)

  • grubasek005

    grubasek005

    30 marca 2014, 05:45

    Świetnie teraz wyglądasz i ta czerwona sukienka :)

    • earned-not-given

      earned-not-given

      31 marca 2014, 01:53

      czerwony zawsze najlepszy, wiadomka ;> dziekuje!

  • Angela104

    Angela104

    30 marca 2014, 05:44

    Bardzo ładna zmiana :) Ja mam ten sam kłopot , nie mam zdjęć z "tamtego" okresu. Powodzenia ;) Wytrwałości ;)

    • earned-not-given

      earned-not-given

      31 marca 2014, 01:53

      dziekuje ;) za to z "tego" okresu bedziemy miec mnóstwo zdjęć!

  • Karolinaa05

    Karolinaa05

    30 marca 2014, 03:34

    Imponujące, gratuluję :) A jeśli mogę zapytać, ile zajęło ci osiągnięcie takiego efektu?

    • earned-not-given

      earned-not-given

      30 marca 2014, 03:47

      dziękuje ;) zdjęcie jest akurat dość stare, ale podobnie wyglądałam jeszcze w zeszłe wakacje. wiem, że to dość długi czas, ale liczę na to że przynajmniej zmiany będą trwałe :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.