Dziś siedzę cały dzień przed komputerem i nagrywam wszystkie zdjęcia na płytki, bo przydałby się jakiś formacik. Szkoda, nie nie można sobie ciałka tak szybko sformatować i pozbyć się 15 kg :) Dziś zajęć nie miałam więc jestem w domu. Już mi w brzuchu burczy, ale czekam na pyszną zupkę warzywną :)
Ok 18 wskakuję na orbitreka na 1,5h. teraz jeszcze nie, bo brat mi dziś słuchawki zakosił do pracy, a bez muzyki nie mogę wytrzymać nawet 15 min :)
I na koniec nasze przyszłe ciałka :P
Do potem :*