No nie potrafię oszczędzać i posiadać pieniędzy dłużej niż tydzień. Nie umiem się powstrzymać i czegoś nie kupić w centrum handlowym. Stałam się posiadaczką dwóch letnich sukienek, jednej w kolorze morskiej zieleni, drugiej białej i przewiewnej, letniej bluzki.;) Nic tak nie poprawia humoru jak zakupy, oprócz czekolady oczywiście.Ale wiadomo jestem na diecie, także czekolada niedozwolona. No, ale nie narzekam, uwielbiam zakupy, tamtego dnia miała naprawdę fatalny humor, i co? Gdy tylko wyszłam ze sklepu z nowymi zdobyczami od razu uśmiech się pojawił. My kobietki powinniśmy sobie robić prezenty i się dopieszczać.
W sukienkach nawet teraz nie wyglądam w sumie źle, ale jak schudnę to w ogóle będzie fajnie. Nie wiem też skąd ta nagła zmiana, ale jakoś mam teraz dużą motywację i czuję, że odzyskałam siły i teraz już nic mi nie stanie na drodze! Mimo, że wczoraj zjadłam kawałek sernika to wcale nie mam wyrzutów sumienia bo nawet z nim kalorycznie nie jest źle. Teraz muszę poszukać jakiś fajnych ćwiczeń, na brzuch standardowo wybieram a6w. Może i męczące, ale jak dla mnie skuteczne i efekty widać dość szybko. Problem mam z pośladkami, chciałabym żeby były bardziej jędrne i muszę się trochę na nich skupić. Myślę że jakieś skuteczne ćwiczenia+ dobry krem i będzie okej.
A i w ogóle zrobiłam sobie ostatnio zdjęcia przed lustrem, brzucha i nóg żebym, gdy już schudnę, miała porównanie. Wcześniej nigdy tego nie robiłam i później tego żałowałam bo nie miałam w sumie żadnego punktu odniesienia. Oczywiście widziałam w lustrze że schudłam, ale inaczej jest gdy porównasz dwie fotki przed dietą i po.:) Także jak tylko mi się uda to na pewno takie wstawię. Wierzę w to bardzo mocno, że kiedyś umieszczę tu taki wpis z tytułem "Jeeest, udało mi się"!:))
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Shibutek
9 czerwca 2012, 17:04Czekam na wpis " jesttt, udało mi się" :D:D :))
Klaudia171
9 czerwca 2012, 15:20Życzę Ci tego ostatniego ! :)
nora21
9 czerwca 2012, 13:05dlatego ja na zakupy nie chodzę :) ale w sumie jak na razie to powstrzymuje mnie zmniejszająca się waga
CocoAdele
9 czerwca 2012, 12:53No i bardzo dobrze. Też mam tak, że pieniądze się mnie nie trzymają, więc jedyna nie jesteś. ;) A co do ćwiczeń na pośladki, to polecam te - >http://www.youtube.com/watch?v=9ni1TO_asTE na prawdę świetne :)