Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szkocja


Spędziłam wspaniały tydzień w cudownej Szkocji!!:) Ot takie przedłużone wakacje. Tak, tak jak narazie w szkole byłam tylko jeden dzień hah;> Mimo iż Wielka Brytania to raj dla ciasteczkowych maniaków to jednak na nic słodkiego się nie skusiłam! Jestem z siebie dumna(; Chociaż przyznam, że obiady w sumie obiado-kolacje jadłam późno bo gdzieś około 20. No niestety tam system rozplanowania posiłków jest zupełnie inny. Jednak z siostrą zawsze gdzieś po tej 20 wychodziłyśmy a to do miasta a to do kina i szłyśmy sobie około 40 minutowym spacerkiem więc nie miałam wyrzutów sumienia bo nie kładłam się z pełnym żołądkiem. Zawsze w łóżku byłam po jakiś 4 godzinach. Odbiegając od tematu to dzisiaj miałam na prawdę pyszny obiad -dokładnie makaron ryżowy. Polecam wszystkim jest przepyszny!! I jak twierdzi babcia dietetyczny hah.
  • felia

    felia

    11 września 2011, 14:49

    No ro super wakacje :) Ja bym się pewnie skusiła na ciasteczko, i to nie jedno...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.