Tak sobie myślę że jak uda mi się już schudnąć, osiągnę tą wymarzoną wagę to zrobię sobie kolczyk w pępku. Ot taka młodzieńcza zachcianka! Zawsze to mi się podobało gdy dziewczyny o idealnie płaskim brzuchu miały kolczyk :-) Teraz z moją obecną wagą nie odważyłabym się ale jak schudnę to i owszem! Chociaż..nie wiadomo czy mi się nie odmieni;-) Narazie przeglądam kolczyki co mnie w pewien sposób motywuje do dalszego odchudzania
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
justdoit1989
25 sierpnia 2011, 18:03wiadomo ze robimy dla siebie...ale fakt jesli jeszcze by do tego ładnie wyglądał... mmmm sam sex :D:D ;)
justdoit1989
25 sierpnia 2011, 18:03wiadomo ze robimy dla siebie...ale fakt jesli jeszcze by do tego ładnie wyglądał... mmmm sam sex :D:D ;)
felia
24 sierpnia 2011, 09:21Kolczyk fajna sprawa, ale kolczyk i mój brzuch- to się wyklucza. Jeśli CI się to podoba to dlaczego nie:). Miłego dnia
masza122
23 sierpnia 2011, 23:19... a brzuch plaski tylko jak go wciagne :) ale kolczyka mam juz 6 lat, kiedys go wyjelam i zapomnialam odrazu wlozyc i mi zarosla dziurka. czulam sie tak dziwnie, ze po 3 miesiacach znow sobie przebilam. widze go tylko ja i moj chlopak i nikt inny go nie musi widziec (ani mojego brzucha) Polecam :)
justdoit1989
23 sierpnia 2011, 23:12hej ja tez mam juz pewnie jakies 7 lat poznmiej sporo przytyłam ale powiem ci ze te nie wyobrazam sobie go nie miec...nawet jesli poki co nie wyglada fajnie i w ogole bo mam za duuuzy brzuch ale mam go dla siebie..bo mi sie podoba..a jak kiedys mi sie uda schudnac to moze zaczne go bardziej pokazywac ;d;d
lawyerlady
23 sierpnia 2011, 23:08hej ja mam kolczyk w pępku od ponad 5 lat i powiem Ci, że nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie mieć :D Moim zdaniem wizualnie wyszczupla brzuch i jakoś tak dobrze się z nim czuję heh :D Chociaż wszelkie inne kolczyki mnie po prostu obrzydzają, to w uszach i w pępku po prostu uwielbiam ;)