ahoj.
weekend minął cudownie!
porządna rozmowa z Mężem zaowocowała..
mam nadzieję że na dłużej..
w weekend nie patrzyłam na kalorie ale też się nie obżerałam,
ostatnimi czasy rzadko mamy dobre dni w naszym związku ale jak jest dobrze
chłonę je w całości i taki był ten weekend czuły, ciepły i rodzinny,
oby więcej takich dni.
Kończę właśnie kawkę i oglądałam shapową płytę Ewki
po południu trzasnę sobie trening i pokręcę hula.
Czekoladnik w weekend był jednak z nami, ale dziś Teściowa go kradnie
a jutro o 16 wyjeżdżamy na majówkę na wieś.
Odpoczynek i 5 dni z Leo i Czekoladniczkiem <3
griil,zdrowe jedzenie i mam nadzieję że mnóstwo słońca