Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obrzarłam się


ale się wczoraj nażarłam to masakra aż dzisiaj mam wyrzuty sumienia ale to przez mojego ukochanego :(( dobrze wie że się odchudzam to kusi mnie jakimiś świństwami. Zaczęłam dzień bardzo nie winie:
1 śniadanie : kanapeczka chleba Fitness z szklanką zsiadłego mleka
2 śniadanie : zupka chińska
przed obiadem :( : trochę sałatki
obiad : ziemniaki kotlet mielony i ogórek
i teraz się zaczyna
Kolacja : kawałek kurczaka smażonego, 1 kiełbaskę średniej wielkości smażoną :( , pół paczki tortilli , jednego rożka z adwokatem :(, tatara i lampkę wina
przecież to żałosne chce schudnąć a tak jem naddatek nie ćwiczyłam wieczorem bo późno wróciłam z miasta ale chociaż spacer był po Tatarku:)
  • ParaTi

    ParaTi

    3 lipca 2011, 09:04

    każdemu moze sie przydazyc taki dzien :) bedzie lepiej :) trzymam kciuki:) i nie przejmuj sie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.