Kolejny dzień...pada...
Ach, jak tu znaleźć motywację w takim dniu ? Szczególnie, ze waga ani drgnie :) Trudno, chyba nie jest mi dane pozbycie się tej 6 z przodu :)
Nie mam motywacji, przed tą parapetówką to nie wiemy gdzie ręce wsadzic :)
Wczoraj robiliśmy pierwsze zakupy spożywcze, czyli to co sie nie popsuje do soboty:jaja, majonezy, warzywa w puszkach, soki, napoje, tłuszcze :D itp :)
Musieliśmy wybrać listwy przypodłogowe, bo w całym wiatrołapie i jeszcze w korytarzu nie mamy :) Dzisiaj pewnie będziemy montować :) Zamówione wczoraj na allegro naklejki na ścianę do salonu i wiatrołapu, żyrandol do salonu i klipsy diodowe do półek szlanych na korytarz. Jeszcze żyrandol do kuchni i wogóle nie mam koncepcji, co teraz w kuchni się montuje, halogeny oczywiście mam ,ale to w częśći obniżonej sufitu, na środku mam miejsce na żarówkę :)
A to propozycje do II salono-pokoju :):
1.
2.
3.
Nic mi sie nie podoba, strasznie to wszystko drogie, takie co mi się podobaja kosztują ponad 1000zł, a tyle mi szkoda na oświetlenie wydać ;-/
Co do menu na sobotę :) To dziekuję Wszytskim za propozycje, napewno wszytskie otrzymane przepisy w najbliższym czasie z największą przyjemnością wypróbuję :* Buźki dla was :*:*:*
Postanowiłam na II danie w postaci karkówki :) Mam nieziemsko-boski przepis już wypróbowany, więc myślę, ze będą zadowoleni :) Nie wiem czemu od razu na to nie wpadłam. Karkówka dlatego, ze nigdy ani u jednej babci ani u drugiej nigdy jej nie widziałam jako główne danie :)
A więc będzie:
1.Zupa a`la kanadyjska-pyszna :) z mięsem mielonym, porami i pieczarkami zabielana serkiem topionym :)
2.Karkówka w plastrach pieczona w zalewie z cebulką+ młode ziemniaczki z koperkiem+ surówka z kapusty pekińskiej z rzodkiewką i tartym zielonym ogórkiem
Przystawki:
-sałatka Cezar-z kurczakiem(moja modyfikowana )
-sałatka Sushi
-Galareta z kurczaka
-Szynka w galarecie z musem chrzanowym
-półmisek wędlin
-pomidory z mozzarellą w sosie z orzechami pini :)
-sałatka 1000 wysp z ogórkiem i szczypiorkiem (moja wariacja)
-jaja faszerowane lub w majonezie
-sernik z ciemnym spodem
-rogaliki z nutellą
-ciasteczka francuskie z brzoskwinią
I jeszcze mam dostac od vitalijki przepis na tort z musem czekoladowym, jak będzie w zasięgu moich umiejętności to tez robię :)
Nie wiem co tu jeszcze wymyslic :)
:D
Jak macie jeszcze jakies propozycje na przystawki to baaardzo proszę :)
Cos byście dodały lub zmieniły w tym imprezowym menu???
Miał być deser-mus z białej czekolady, ale ze względu na moich starszych gości i ich ograniczenie cukrowe rezygnuję z deseru ;)
p.s Dziewczynki zazdroszczę Wam motywacji, moja gdzies się ulotniła, tak pięknie chudniecie, a ja kręcę się cały czas w kółko ;-/
Buźki
beata0310
7 lipca 2011, 21:13meni boskie nic bym więcej nie dodała i tak się napracujesz pewnie połowa jedzenia zostanie a Ty jesteś na diecie:)prawda żyrandol 1 pozdrawiam
swinecka88
6 lipca 2011, 22:55super ta 2 :)
sheilah82
6 lipca 2011, 20:51pamiętaj, że trzeba go będzie odkurzać/myć. Im więcej udziwnień tym trudniej. Ta myśl odwiodła mnie od kilku modeli...
Invisible7
6 lipca 2011, 19:20aaajajaj pyszną ucztę szykujesz ! Aż ciężko się czyta na głodnego hehe :D Goście na pewno będa zachwyceni :) A co do pogoty to masz rację, ciężko się zmusić gdy tak pada. Już tydzień płacze za moim rowerem :( Miejmy nadzieje że się rozpogodzi niedługo ! trzymam kciuki, pozdrawiam !
Natusia91
6 lipca 2011, 12:58od czytania twojego menu zrobilam sie glodna xD mmm.. same pysznosci ;d danie glowne bd na pewno przepyszne;d żyrandole ladne 2 jest bardzo stylowy 1 bardzo interesujacy i niespotykany ;d najbardziej mi sie podobaja z tej trojki ;D
patih
6 lipca 2011, 12:20a co do lamp to wybierz się do leroi merlain, ogromny wybór i niezłe ceny
candyx33
6 lipca 2011, 10:32Bardzo taki 'glamour' jest 2 i ja bym taki wybrała ;-) pozdrawiam ;-)
blackjelly
6 lipca 2011, 08:34menu swietne chetnie bym sie prtzyłaczyła do takiej imprezki mniam:) ale co wtedy by było z moja dieta ulalala:) zyrandole piekne ale drogie moze gdzies znajdziesz cos podobnego ale tanszego:) miłej zabawy
iamnotperfect
5 lipca 2011, 23:06ja proponuję żyrandol nr 2:) sałatka cesar jest przepyszna:)
Tarczyczka87
5 lipca 2011, 23:05tyle kochana osiągnełaś, i już niedługo napewno nie będziesz miała 6 z przodu :)) Żyrandol 1 i 3 jest fajnusi, ale domyślam się , że napewno do tanich nie należy... I widzę z twojego już ułożonego menu, że dużo pracy przed tobą na tą imprezke :))
MUFINKA4
5 lipca 2011, 22:15No widzisz:) i sprawa się wyjaśniła:P :P
MUFINKA4
5 lipca 2011, 22:05Tak więc zapraszam do mnie rano:D :D A tak na dodatek to dodam,że to jedzenie jest paskudne, bo to tylko plastikowa atrapa:D Nie masz co angażować ślinianek:D :D :D
krwawaMerry1986
5 lipca 2011, 22:01ja wybieram 1 propozycję :) nie łam się tylko walcz, motywacja tuż za rogiem, goń ją ;)
Marzenie60kg
5 lipca 2011, 20:41mmmmmm chyba wpadne i ja w tą sobotę do was bo widzę że cudne jedzonko będzie ;-) he he he a co do motywacji to u mnie też przez ten deszcz jest lipa, chyba oszaleje jak nie przestanie padać ;-) Ale kochana damy rade ;-) ;-***
Gosiunia31
5 lipca 2011, 19:27ale smaka mi narobiłaś, menu brzmi świetnie, a co do lamy, to mis ie najbardziej podoba 2 :-)
asia0525
5 lipca 2011, 19:23Ale pyszności szykujesz!!!! I jak tu dietkować???
ParaTi
5 lipca 2011, 19:22:) no nutelka jest świetna :) polecam :) tylko nie dawaj zbyt uzo aromatu bo ja troche przesadzialm;p ale mimo to jest pyszzna :)
kate522
5 lipca 2011, 18:50dawno tego nie słyszałam!!!ale świetne!!! no to sobie "potańczę"po swojemu do tego!!:D:)
izabelka2401
5 lipca 2011, 18:49hej super menu chetnie bym przyszla na ta twoja parapetowe:))) Nie martw sie ,ja tez bym chciala juz zobaczyc 5 z przodu ,ale najwazniejsze ,ze tak naprawde jestes krok od swojego celu i za to powinnas byc sobie wdzieczna.Stracilas juz tyle kilogramow ,a ponoc te ostatnie sa najgorsze do zrzucenia .Nie trac nadzieji i wiary ,bo i tak juz tyle osiagnelas i zostalo tak niewiele !!!Trzymaj sie i udanej parapetowki :)))
natalia142
5 lipca 2011, 18:46A u mnie dzisiaj ładnie :) Motywacja napewno niedługo wróci, lada dzień ! :* Już tak wiele osiągnełaś..