Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy dzień :)


No i już w pierwszy dzień trochę zawaliłam, nie miałam wyjścia i musiałam zamówić jedzenie :/ wzięłam rybe i ryż ! W każdym razie lepsze to niż gyrosy i kebaby... 
jedzenie :
11.00- 3 małe połówki brzoskwini
13.50- jogurt, danone truskawka około 130 kalorii 
17.00 - ryż, ryba, surówki i trochę sosu czosnkowego ( poprawię się  )

Zjadłam dosyć sporą porcje tego zestawu, nie mam w ogóle ochoty na kolacje

Między posiłkami nie podjadałam, zupełnie nie miałam ochoty :) 
Sport : 
- Mel B - 10 minutowy trening nóg 
- Mel B 15 minutowy trening cardio
- 20 min ćwiczenie na uda i pośladki dokładnie opisane tutaj 

--> https://www.youtube.com/watch?v=0CA_mwTFw_o

błędy :  zbyt duża porcja obiadu i to o 17.00 , plan biegania zawalony 

Jakoż iż posiadam w domu bieżnie, nie powinien być to dla mnie problem, jednak miałam dzisiaj gości, więc było ciężko znaleźć czas, bo Mel była na pierwszym miejscu :p
Rzecz jasna nie można przesadzić z ćwiczeniami więc dam moim mięśniom czasami trochę odpoczynku ! Szczególnie że chcę ładnie, kobieco wyszczuplić i wymodelować sylwetkę :)
Tylko błagam ! żeby przede wszystkim odchudziły mi się nóżki, a zostało trochę biustu 

Jutro moje zdjęcie " przed " które połączę za cztery miesiące ze zdjęciem "po" :D ! oraz moje wymiary !
Z każdym dniem będzie coraz lepiej ! :D



  • ariss

    ariss

    28 lutego 2014, 20:41

    Ćwiczenia świetnie! I bardzo fajnie, że masz w domu bieżnię. Teraz tylko motywacja i jedziemy z tym koksem! aa no i zwiększ ilość kalorii, bo jedząc za mało a ćwicząc możesz mieć JOJO... przeczytaj trochę o tym i jedz więcej :) Będzie ślicznie, życzę powodzenia i trzymam kciuki :D czekam na jutrzejsze zdjęcia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.