I znów idzie lato, znów trzeba zaplanować cel podróży, a jak zwykle tylko jedno w głowie: GRECJA!! I jak tu zwiedzić inne kraje kiedy ja kocham tylko jeden, a mój mąż chciałby zobaczyć wreszcie inny zakątek Europy.
Wszystkiego najlepszego droga Aniu :D imienienki tez masz 26 lipca?? Gracja piękny kraj. Możesz mi podpowiedziec gdzie jest naprawdę ładnie gdyz moi rodzice chcą jechać w te wakacje bo mają 25-rocznicę śluby. Będę bardzo wdzięczna. pozdrawiam
w grecji bylam raz, ale bardzo mi sie podobalo ;O) jednak jestem z tych co lubia poznawac nowe miejsca ;O) bo i w hiszpanii i we wloszech i w chorwacji i ostatnio na kanarach tez bylo fajnie, ciagle cos nowego, cos odkrywczego... moze dlatego ze wiekszosc dzieciecych wakacji spedzilam w dziwnowku... teraz marzy nams ie egipt ;O))) moze dasz sie skusic jednak na jakis inny zakatek... milego dizoneczka
mi tez sie maza jakies fajne wakacje .... ale jak dostaniemy kase na projekt to o urlopie bede mogla zapomniec... do konca roku nie bedzie szans na wolne ... mhhhhhhhhhhhh........... ja sie wyprowadzam gdzies na bezludna wyspe bez pracy bez klopotow bez tej bylejakosci dnia codziennego ... bede polowala na zwierza i zrywala kokosy :) .... pozdrawiam cieplutko
hajka1
19 kwietnia 2007, 12:18Wszystkiego najlepszego droga Aniu :D imienienki tez masz 26 lipca?? Gracja piękny kraj. Możesz mi podpowiedziec gdzie jest naprawdę ładnie gdyz moi rodzice chcą jechać w te wakacje bo mają 25-rocznicę śluby. Będę bardzo wdzięczna. pozdrawiam
moniaf15
19 kwietnia 2007, 09:09w grecji bylam raz, ale bardzo mi sie podobalo ;O) jednak jestem z tych co lubia poznawac nowe miejsca ;O) bo i w hiszpanii i we wloszech i w chorwacji i ostatnio na kanarach tez bylo fajnie, ciagle cos nowego, cos odkrywczego... moze dlatego ze wiekszosc dzieciecych wakacji spedzilam w dziwnowku... teraz marzy nams ie egipt ;O))) moze dasz sie skusic jednak na jakis inny zakatek... milego dizoneczka
Piraniaaa
18 kwietnia 2007, 14:04mi tez sie maza jakies fajne wakacje .... ale jak dostaniemy kase na projekt to o urlopie bede mogla zapomniec... do konca roku nie bedzie szans na wolne ... mhhhhhhhhhhhh........... ja sie wyprowadzam gdzies na bezludna wyspe bez pracy bez klopotow bez tej bylejakosci dnia codziennego ... bede polowala na zwierza i zrywala kokosy :) .... pozdrawiam cieplutko