Siemanko!!!
Ojejku ale duchota normalnie jakaś masakra, nie? Właśnie jestem po ćwiczeniach. Za to że dziś pierwszy dzień od dłuższego czasu a do tego taki upał to zaczęłam w miarę lekko. Bo zrobiłam skalpel 2 Ewy Chodakowskiej i do tego 20 przysiadów i 20 brzuszków( mam taką rozpiskę znalezioną w internecie właśnie na brzuszki i przysiady i I dzień był po 20 powtórzeń. Jeszcze myślałam o A6W, w ogóle ktoś dotrwał do końca tego? Są efekty?
Ogólnie jeśli chodzi o mój dzień to byłam ze znajomymi nad jeziorkiem, troszkę się wykąpać więc tam też spaliłam trochę kcal a później też wypociłam na słoneczku bo się opalałam;)
Dzień raczej leniwy, jak mówię za ćwiczenia wzięłam się dopiero na wieczór- a raczej można powiedzieć na noc;P jutro idę na popołudnie do pracy więc ćwiczyć będę rano, jeśli zwlekę się z łóżka bo jestem raczej śpiochem:P ale jak pomyśle że miałabym ćwiczyć w dzień w taki upał to chyba jednak wstanę o tej 7;)
Moje menu dzisiejsze:
I śniadanie: 2 kanapki z razowego chleba z polędwicą i pomidorem
II śniadanie: jabłko
Obiad: 3 ziemniaki z koperkiem, klopsik, mizeria
Kolacja: 10 śliwek
Napoje: kawa z 1 łyżeczką cukru, 2,5 l wody niegazowanej
No i chyba to na tyle moi drodzy. Mykam spać, buziaki:*:)
Jeszcze jedno zdjątko mimo, że z facetem ale podoba mi się napis:*
dominique1992
29 lipca 2013, 11:44Robiłam A6W do 17 dnia i zrezygnowałam. A dlaczego ? A6W jest na wyrabianie mięśnie a nie spalanie tkanki tłuszczowej. Oczywiście coś się spali, ale głównie wyrobi się mięśnie, ktorych i tak nie bedzie widać pod warstewką tłuszczyku
Kooociak
29 lipca 2013, 00:50Moja koleżanka ćwiczy a6w i po 9 dniu juz ubyło jej pare cm ;)