Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietka:)
21 listopada 2013
Idzie mi całkiem nieźle :) faktycznie mam w sobie zaparcie i daję radę. Na wagę stanę 1 grudnia ciekawe co na niej zobaczę. Chciałabym wprowadzić jakieś ćwiczenia, mam trochę czasu gdy mała śpi ale się boję, dwa miesiące po cesarce, do tego groziło mi to że rana się rozejdzie przez komplikacje... Nie wiem, chyba jeszcze poczekam chociaż bardzo mnie kusi by już ćwiczyć... Pogoda też pod psem, nie mam co myśleć o dłuższych spacerach
Sisi8
26 listopada 2013, 19:29myślę, że takie ćwiczenia co kattinka napisała będziesz mogła robić, a tak to może lepiej jeszcze poeczekaj lub skonsultuj z lekarzem
tibitha
23 listopada 2013, 21:22Lepiej skonsultuj jakie mogłabyś wykonywać ćwiczenia i czy wogóle możesz już to robić z lekarzem lub trenerem. Nie ma co być nadgorliwym. Przyjdzie jeszcze czas kiedy będziesz mogła intensywnie się ruszać. Pozdrawiam.
kattinka
22 listopada 2013, 08:48ćwicz nogi np leżenie na boku i wymachy albo ręcę sztangami z małym obciążeniem :)
LadyXXXL
21 listopada 2013, 13:50nie wygłupiaj sie i odczekaj jeszcze troszkę z tymi ćwiczeniami uważaj bo zrobisz sobie jeszcze krzywdę.Jedyne jeśli chcesz to mogę Ci polecić taki marsz nogami chyba możesz ruszać bez obaw ale i tak uważaj ....tu masz linka do niego... http://www.youtube.com/watch?v=ykPr0t2KutY
hipa1981
21 listopada 2013, 13:26Życzę powodzenia i trzymam kciuki. A co do ćwiczeń to może najlepiej skonsultuj to z lekarzem bo niby książkowo powinno się trzy miesiące odczekać a Ty piszesz, że miałaś jakieś komplikacje. Pozdrawiam.