Wreszcie tak wyczekiwany przeze mnie weekend! Niby i już od czwartku mnie w szkole nie było, a co piątek mamy praktyki w hotelu, więc spoko, ale mimo wszystko sobota to sobota...
Na chwilę obecną jest pozytywnie, nawet mega pozytywnie. Nie wiem czy ktokolwiek z Was słyszał o Saletyńskim Spotkaniu Młodzieży w Dębowcu, ale tak czy inaczej - dostałam się do Grupy Organizacyjnej, z czego się bardzo cieszę. Nowe wyzwanie, nowe działania, nowe znajomości, nowa pomoc = dużo pozytywnej energii tak czy inaczej!
Jedzeniowo suma sumarów jest dobrze, poza faktem, że aktualnie popadłam w uzależnienie - bułka z pastą jajeczną, szynką z kurczaka i ketchupem - nie takie złe połączenie. Gorzej już z drugim - orzeszki w skorupce o smaku cebulki, o ludzie ludzie ludzie! Uwielbiam! Wczoraj na wieczór - no, jakieś 3-4 h przed snem zjadłam garść, i dzisiaj na II 'śniadanie' ... No ale przede mną hula hop, ćwiczenia i słownia, więc spalimy ;3 ... z resztą ostatnio nie mam jakiegoś dużego apetytu, i raz jestem pełna po takiej garstce orzeszków, a raz po dwóch bułkach nadal jestem na gastro fazie :/ :/ :/
Nie chcę chwalić dnia przez zachodem słońca, ale w ogóle nie mam ochoty na słodkie, z czego również się mega cieszę. Nie wiem jak to będzie z miesiączką, aczkolwiek ostatnia była pierwszą, w trakcie której i przed którą nie rzucałam się na jedzonko, słodkie, nie zdrowe :)
No i co do postanowień ... dałam sobie czas do sylwestra, że na wadze będzie pierwsza czwórceczka. Marzy mi się waga 45-46 kg - chciała bym zaznaczyć, że jestem niska i nie jest to waga z kosmosu! :D Miejmy nadzieję, że mi się uda ;3 !
LunaLoca
25 października 2014, 17:56A ja mam plan żeby w lutym na wadzę zobaczyć 6 z przodu ;D oby nam obu się udało :)
Dosia955
26 października 2014, 08:34Uda się nam, na pewno :) !!!
tikaa
25 października 2014, 16:33O grzeszymy widzę hehe ;p ale ja też grzeczna nie byłam ;p a motywacje super aż sobie pobrałam ta dziewczynę z drugiego zdjęcia :P miłego weekendu
Dosia955
26 października 2014, 08:34Oj, zdecydowanie grzeszymy >.< ... aż przerażona jestem, no ale ... co mnie nie zabije, to mnie wzmocni ;3 :D !