Walczę z deprechą. Dzisiaj było ważenie. Schudłam 20dag. No i jak tu się cieszyć? Wczoraj na poprawę humoru poszłam do Rossmana. Kupiłam szminkę. Cena na dowidzenia - przeceniona z 56zł na 14zł. No i trochę mi się poprawiło. Potem do mamy, która zawzięcie ćwiczy już 4 tydzień po operacji. Trochę mi wstyd, że ona, w wieku 77 lat zaparła się i codziennie ćwiczy. Gdy byłam na opiece - ćwiczyła ze mną dwa razy dziennie. Teraz, w związku z tym, że mnie nie ma do południa, pełną serię ćwiczeń rehabilitacyjnych wykonuje po południu, a do południa ćwiczy samodzielnie tyle, ile da rady. Boże, dlaczego ja nie odziedziczyłam po niej tej upartości?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Elamela.gd
16 listopada 2017, 10:52mi sie też waga zatrzymała, niestety :( musimy przeczekać !!!!